Kult wystąpił na telewizyjnym festiwalu w Sopocie. Kiedyś wydawało się to czymś niemożliwym

2025-08-21 9:36

Na tegorocznym festiwalu w Sopocie, emitowanym na antenie TVN-u, wystąpiła m.in. formacja Kult. Kiedy grupa dowodzona przez Kazika Staszewskiego została ogłoszona na "Top of the Top Festival" w Operze Leśnej, internauci byli podzieleni. A to wszystko przez fragment tekstu jednego z utworów wokalisty...

Kult wystąpił na telewizyjnym festiwalu w Sopocie. Zespół porwał publiczność! 

18 sierpnia 2025 rozpoczęła się tegoroczna edycja telewizyjnego festiwalu Top of the Top Festival, który emitowany jest na antenie stacji TVN. Impreza w Operze Leśnej potrwa łącznie cztery dni. 20 sierpnia, w ramach trzeciego dnia, wydarzenie upłynęło pod hasłem "Słowa mają moc". – To wieczór dla tych, którzy w muzyce szukają treści, przekazu i głębi – mogliśmy przeczytać w zapowiedzi na stronie internetowej festiwalu. 

Na scenie w Sopocie pojawili się więc m.in. Golden Life, Lemon, Enej czy Grzegorz Kupczyk. Największe emocje wzbudził jednak występ legendarnego Kultu. Występ ekipy dowodzonej przez Kazika Staszewskiego zapowiedziano jako "bezkompromisowy, energetyczny i bez zbędnych fajerwerków". 

Ogłoszenie Kultu na Top of the Top Festival podzieliło internautów. Jedni się cieszyli, że grupa zaprezentuje się przed publicznością w Operze Leśnej oraz dotrze ze swoją muzyką do telewidzów. Inni nie kryli rozczarowania i przywoływali fragment tekstu utworu 12 groszy Kazika, w którym wokalista śpiewa: "Wpierw Dezerter, potem radio, Muzyczna Jedynka / Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję / I festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wyżerka / Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach". 

Polskie zespoły rockowe wszech czasów. Ranking grup, które zmieniły historię rodzimego gitarowego grania

Mimo fali krytyki, Kult wystąpił ostatecznie w Sopocie. Muzycy zdecydowanie porwali publiczność. Najpierw zespół, przy pierwszym wejściu, zaprezentował Polskę (nie zabrakło kilku biało-czerwonych flag na widowni) oraz Gdy nie ma dzieci. W dalszej części mogliśmy natomiast usłyszeć Hej, czy nie wiecie, Baranka i Arahję. W przypadku pierwszego z wymienionych utworów Kazik mierzył się z problemami technicznymi. Pierwsza zwrotka była bowiem kompletnie niesłyszalna dla wszystkich zgromadzonych w Operze Leśnej. Mimo tego, Staszewski nie poddawał się. Później, na szczęście, mikrofon już nie odmawiał posłuszeństwa. Natomiast po zagraniu Arahji zespół został nagrodzony gromkimi brawami. 

I gdy wydawało się, że na tym występ Kultu w Sopocie się zakończy, muzycy dali się namówić jeszcze na powrót na scenę. Wykonali Paradę wspomnień i Celinę. Tych dwóch kompozycji nie mogli jednak wysłuchać telewidzowie, ponieważ transmisja na antenie TVN-u już się zakończyła. 

W przeszłości kontrowersje wywołał także występ Kultu na festiwalu w Opolu w 2012, który był emitowany oczywiście na antenie Telewizji Polskiej. 

Oto najlepsze albumy w dorobku Kultu [TOP5]: