Kerry King wspomina swoje pierwsze spotkanie z Tonym Iommim. "Spuściłem głowę"
Jakiś czas temu Kerry King, gitarzysta Slayera, w jednym z wywiadów został poproszony, aby wskazać najlepszych gitarzystów w historii. Muzyk bez problemu wymienił pięć nazwisk. Na liście znalazł się m.in. Tony Iommi z Black Sabbath. Nie było to zdecydowanie większym zaskoczeniem.
Ostatnio King zdradził w jakich okolicznościach poznał osobiście Iommiego. Muzyk Slayera był na tyle zestresowany, że nie mógł wydusić z siebie słowa. Do pierwszego spotkania muzyków doszło na początku XXI wieku w trakcie objazdowego Ozzfestu. Pomimo że Slayer i Black Sabbath grali na tej samej trasie, członkowie obu zespołów rzadko mieli okazję się zobaczyć.
– Pamiętam, że w jednym z hoteli, bo czasami wszystkie zespoły mieszkają w tym samym, zatrzymał się również Sabbath. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Tony'ego idącego korytarzem z, jak sądzę, swoim ochroniarzem i jeszcze kimś. Byłem takim jego fanem, że po prostu spuściłem głowę. Powiedziałem: "Hej, Tony", próbując zachować spokój i nie być natrętem – powiedział King w rozmowie dla Metalshop.
Później muzycy nie raz mieli okazję spotkać się czy porozmawiać. Dziś, po wielu latach, gitarzysta Slayera przyznał, że udało im się nawet nawiązać bliższą relację. – Nie jestem pewien, czy zostaliśmy przyjaciółmi, ale staliśmy się kimś więcej niż znajomymi. A on jest jednym z moich superbohaterów. Ciężko było mi przełamać tę barierę – podsumował King.
Kerry King wprost na temat brkau Slayera w Rock and Roll Hall of Fame
W Rock and Roll Hall of Fame brakuje wielu ważnych zespołów dla historii, szeroko rozumianego, rocka. Do "Salonu Sław" wciąż nie wprowadzono m.in. Slayera. Co ciekawe, grupa jeszcze ani razu nie otrzymała nominacji. Co o tym wszystkim sądzi King? – Dlaczego jeszcze tam nas nie ma? Tego nie wiem. Nigdy nawet nie byliśmy na liście nominowanych, więc nie wiem, na co oni czekają. Ile jeszcze dekad musimy grać? Czterdzieści lat to chyba za mało – powiedział gitarzysta w rozmowie dla Billboard Brasil. Dodał także: – Gdybyśmy kiedykolwiek zostali nominowani i fani nas wybrali, to z pewnością zaszczytem byłoby powiedzieć, że dzieciaki z Los Angeles zebrały się i rozwaliły światu dupę.
Pod koniec kwietnia 2025 roku poznaliśmy wykonawców, którzy w tym roku zostaną oficjalnie wprowadzeni do Rock and Roll Hall of Fame. Do muzeum rock and rolla dołączą: Soundgarden, The White Stripes, Bad Company, Chubby Checker, Joe Cocker, Cyndi Lauper oraz Outkast. W tym roku gala odbędzie się 8 listopada w Peacock Theater w Los Angeles. Całość będzie transmitowana za pośrednictwem platformy streamingowej Disney+.