Joe Perry o odwołaniu przez Aerosmith pożegnalnej trasy koncertowej: “To było traumatyczne przeżycie”

2025-11-24 12:22

W ostatni piątek nastąpiła spora gratka dla wszystkich fanów i fanek zespołu Aerosmith - światło dzienne ujrzał pierwszy od aż 13 lat muzyczny projekt formacji. Mowa o świetnie przyjętym minialbumie "One More Time", czyli efekcie współpracy ikon rocka z młodym przedstawicielem tego świata - YUNGBLUDEM. Premiera ta stała się dla muzyków okazją do wywiadów.

Aerosmith

i

Autor: Materiały prasowe/ Materiały prasowe

Zespół Aerosmith uznawany jest za prawdziwą, jedną z największych światowych ikon rocka. Najwierniejsi fani i fanki grupy bardzo dobrze wiedzą o tym, że ten jej ostatni pełnoprawny album studyjny, czyli Music from Another Dimension!, ukazał się w 2012 roku, czyli aż trzynaście lat temu!

Nadzieje fanów na coś nowego zaczęły zanikać w chwili, gdy wiosną 2023 roku Aerosmith ogłosili szczegóły swojej pożegnalnej trasy koncertowej, a zanikły na dobre, gdy w sierpniu rok później ta, ze względu na problemy wokalne Stevena Tylera, odwołała serię występów. Tym większym zaskoczeniem więc dla wielbicieli i wielbicielek ikon rocka okazało się tegoroczne ogłoszenie premiery jej najnowszego minialbumu! Jeszcze większym smaczkiem był fakt, że ta nagrała EP-kę we współpracy z młodszym kolegą po fachu, niejakim YUNGBLUDEM. To właśnie premiera projektu One More Time stała się okazją do udzielenie przez Joe Perry'ego obszernego wywiadu.

Aerosmith - oto ranking największych przebojów amerykańskiej legendy rocka. To klasyki ciężkich brzmień!

Jakie były kulisy odwołania przez Aerosmith pożegnalnej trasy koncertowej?

Słynny gitarzysta zdecydował się na rozmowę z magazynem "Billboard", w którym opowiedział o kulisach nawiązania współpracy z YUNGBLUDEM. By jednak dojść do tego momentu, Perry musiał cofnąć się do lata roku 2024, kiedy to podjęto decyzję o odwołaniu trasy, a kolejno poinformowano o tym fakcie resztę świata.

Muzyk nie ukrywa, że postrzega ten moment w karierze swojej i Aerosmith jako "niezwykle traumatyczny". Joe tłumaczy, że patrzył na pożegnalną trasę jako coś szczególnego, moment kluczowy w historii swojej grupy, a fakt, że ta ostatecznie nie mogła dojść do skutku załamał go nie na żarty. Gdy jednak emocje nieco opadły, członkowie formacji mieli zdać sobie sprawę z tego, że nie wszystkie ścieżki jej działalności są już zamknięte - a pokłady swojej kreatywności mogą włożyć chociażby w tworzenie nowej muzyki. 

Wygląda więc na to, że odwołanie pożegnalnej trasy Aerosmith na dłuższą metę doprowadziło do powstania EP-ki One More Time -wyszło dobrze?