Adele zdominowała rynek wydawniczy totalnie i wygląda na to, że jeszcze długo będzie mówiło się o tym, jak wokalistka za sprawą swojej płyty, zatrzymała rynek wydawniczy. Mówiąc najprościej, najnowszy krążek wokalistki został wyprodukowany w takim nakładzie, że przyblokowało to tłocznie, a termin oczekiwania na winyle, wydłużył się nawet do 9 miesięcy! Wpłynęło to też na premierę Machine Head, którzy przesunęli premierę albumu. Wszystko wyjaśnił Robb Flynn.
Jak Adele wpłynęła na premierę nowej płyty Machine Head? Robb Flynn wyjaśnił
Jak powiedział Robb Flynn:
Pewnie niedługo udostępnimy jakieś kawałki, a płyta wyjdzie prawdopodobnie pod koniec lata. Musimy poczekać na produkcję winyli, bo to teraz zajmuje wieczność. Na winyl czeka się dziewięć miesięcy. Adele sprzedała 130 tysięcy egzemplarzy nowej płyty na winylu w tydzień. Szaleństwo. Wszystkie te wielkie wytwórnie blokują tłocznie. Ale wypuścimy jakieś kawałki cyfrowo.
Poniżej możecie zobaczyć nagrania ze studia, gdzie Robb mówi trochę więcej na temat nowego krążka. Ostatnim wydawnictwem Machine Head, jest album 'Catharsis' z 2018 roku
