Herman Rarebell

i

Autor: Andrzej Wasilkiewicz/REPORTER

Wypowiedzi muzyków

Herman Rarebell chciał powrócić do składu Scorpions. "Nawet mi nie odpisali"

2025-03-07 10:36

W połowie lat dziewięćdziesiątych z grupy Scorpions odszedł perkusista Herman Rarebell. To właśnie z nim w składzie formacja nagrała najsłynniejsze albumy. Ostatnio muzyk udzielił wywiadu, w którym wspominał, że chciał powrócić do zespołu. Do tego jednak ostatecznie nie doszło.

Herman Rarebell chciał powrócić do składu Scorpions. Opowiedział o tym w wywiadzie 

Herman Rarebell to były perkusista niemieckiej formacji Scorpions. Grał w tym zespole przez prawie dwadzieścia lat, od 1977 do 1996. To właśnie z nim w składzie powstały tak legendarne albumy, jak Lovedrive, Blackout czy Love at First Sting

Ostatnio perkusista udzielił wywiadu kanadyjskiemu The Metal Voice. W tej rozmowie został m.in. zapytany, czy rozważyłby powrót do Scorpions, jeśli byłaby na to szansa. 

Najpiękniejsze rockowe ballady. Oto nasze TOP 10 najlepszych utworów

To naprawdę zależy od tego, jaki byłby plan. W tej chwili nie widzę powodu, aby to się wydarzyło. Jakiś czas temu, kiedy w składzie nie było już Jamesa Kottaka, napisałem do Klausa Meine, Rudolfa Schenkera i Matthiasa Jabsa maile z propozycją: "Dlaczego nie zrobimy czegoś jeszcze raz?". Tak po prostu po przyjacielsku. A oni nawet mi nie odpowiedzieli. Więc stwierdziłem: "Okej, pieprzyć to. Jeśli nie chcecie nawet tego rozważyć, to nie będę całował was w tyłek" – przyznał Rarebell. 

Przypomnijmy, że Kottak został następcą Rarebella i był w składzie Scorpions aż do 2016 roku (osiem lat później zmarł). Miejsce Kottaka zajął Mikkey Dee, znany z Motörhead, który jest perkusistą grupy do tej pory. 

Herman Rarebell, choć już w innym wywiadzie, odpowiedział także na pytanie, dlaczego pożegnał się z formacją Scorpions. Perkusista przyznał, że nie przepada zbytnio za krążkiem Crazy World z 1990. – Nie chciałem iść tą drogą, ponieważ po nagraniu "Wind Of Change", Klaus powiedział mi: "Zamierzam napisać więcej tego typu piosenek". Odparłem, że może to zrobić, ale ja się pod tym nie podpiszę. Powiedziałem: 'Możesz to zrobić, ale ja już nie jestem z tobą'. Potem wyszedł kolejny album, którego nie mogłem słuchać. I wtedy odszedłem. Chciałem zostać w rocku, a nie dryfować w kierunku "Wind Of Change". To świetna piosenka, ale nie w moim guście. Jeśli chodzi o mnie, bardziej skłaniam się ku rzeczom w stylu "The Sails Of Charon" [z albumu Taken By Force z 1977 - przyp. red.] – podsumował były muzyk Scorpions. 

Scorpions ponownie w Polsce

Formacja Scorpions w 2025 roku będzie świętowała 60-lecie istnienia. W ramach tej wyjątkowej rocznicy muzycy wyruszą w wyjątkową trasę koncertową, która obejmie również nasz kraj. Muzycy wystąpią w Polsce dwukrotnie. 16 czerwca 2025 zaprezentują się w gdańskiej Ergo Arenie, a 18 czerwca natomiast w krakowskiej Tauron Arenie. Organizatorem koncertów jest agencja Prestige MJM. 

Przypomnijmy, że muzycy grali w naszym kraju nie tak dawno. 26 lipca 2024 zaprezentowali się na PGE Narodowym w Warszawie w ramach imprezy Warsaw Rocks.

Oto najlepsze albumy w dorobku Scorpions [TOP5]: