Najlepsze albumy Scorpions. Z tymi krążkami warto zapoznać się w pierwszej kolejności - EskaROCK.pl
Sprawdźcie w galerii

Sprawdźcie w galerii

>>>

Autor: Karol Makurat, Reporter
Rozwiń
Rozwiń

5. "Rock Believer" (2022)

Oczywiście, że zespół już nic nie musi nikomu udowadniać. Fajnie jednak, że zespół wciąż nagrywa. Ostatni album był naprawdę bardzo udanym powrotem. Ciężko się nie uśmiechnąć słysząc takie utwory, jak m.in. "Gas in the Tank" czy "Seventh Sun". To najlepsza wersja Skorpionów w XXI wieku. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

4. "Taken By Force" (1977)

To ostatni studyjny album zespołu, na którym zagrał Uli Jon Roth. Był on nie tylko świetnym gitarzystą, ale również znakomitym kompozytorem. Szkoda więc, że jego drogi z pozostałymi muzykami się ostatecznie rozeszły. Na "Taken By Force" nie brakuje perełek. Najlepszy jest "We'll Burn the Sky" z tekstem, za który odpowiada ostatnia dziewczyna... Jimiego Hendrixa.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

3. "Love at First Sting" (1984)

W latach osiemdziesiątych formacja Scorpions była na absolutnym muzycznym szczycie. Albumy zespołu były naszpikowane wielkimi przebojami. Naczelnym przykładem jest z pewnością krążek "Love at First Sting". Wystarczy wymienić singlowe "Rock You Like a Hurricane", "Big City Nights" czy "Still Loving You", żeby wszystko było jasne!

Rozwiń
foto:
Rozwiń

2. "Blackout" (1982)

Na "Blackout", podobnie jak na omawianym wcześniej "Love...", muzycy odnaleźli idealny balans. Umiejętnie połączyli hardrockowy ciężar z nienachalną przebojowością. Ta mieszanka zapewniła im ogromne sukcesy. Są tu świetne utwory (m.in. tytułowy czy "No One Like You"), w dodatku całość została okraszona rewelacyjną okładką. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

1. "Lovedrive" (1979)

Na pewno okładka "Lovedrive" przykuwa uwagę (została ona wyróżniona przez czasopismo "Playboy"), ale nawet bez dzieła autorstwa Storma Thorgersona muzyka i tak by się sama obroniła. To istne opus magnum Scorpionsów. Są piękne ballady ("Always Somewhere", "Holiday"), przebojowe petardy ("Loving You Sunday Morning"), a nawet odważne muzyczne mariaże (reggae'owy "Is There Anybody There?").

Rozwiń
foto:
Powrót
Sprawdź w galerii >>>
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email