Gene Simmons przeprosił za kontrowersyjne słowa na temat zmarłego Ace'a Frehleya. "Popełniłem błąd"

2025-12-11 9:15

Śmierć Ace'a Frehleya, byłego gitarzysty amerykańskiej formacji Kiss, wstrząsnęła światem rocka. Ostatnio do tematu odejścia muzyka odniósł się Gene Simmons. I to w taki sposób, że w przestrzeni medialnej rozpęta się prawdziwa burza... Teraz postanowił on przeprosić za swoje kontrowersyjne słowa.

Gene Simmons, Ace Frehley

i

Autor: b8ddy h8lly/ CC BY-SA 2.0

Gene Simmons (Kiss) przeprosił za słowa na temat zmarłego Ace'a Frehleya. Udostępnił wpis w mediach społecznościowych

Ace Frehley, współzałożyciel i legendarny gitarzysta Kiss, zmarł w październiku 2025 w wieku 74 lat. Przypomnijmy, że muzyk grał w tym zespole w latach 1973–1982 oraz 1996–2002. Frehley został pochowany na cmentarzu u w swojej rodzinnej dzielnicy na Bronksie, a raport z autopsji potwierdził, że muzyk zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Przyczyną był krwotok mózgowy. 

Ostatnio niejako okoliczności śmierci gitarzysty podważył Gene Simmons, jego były kolega z zespołu. Wokalista i basista Kiss, w rozmowie dla New York Post, zasugerował, że Frehley odszedł z tego świata w wyniku... "złych decyzji" życiowych.

Kiss - największe przeboje legendy rocka

Odmawiał przyjęcia rad od ludzi, którym na nim zależało – w tym ode mnie – aby spróbować zmienić swój styl życia. Upadek ze schodów – nie jestem lekarzem – nie zabija. Mogły wystąpić inne problemy, i to łamie mi serce. Najsmutniejsze jest to, że niestety, co zasiejesz, to zbierzesz – wyznał Simmons. 

Te słowa, jak można było się domyślać, odbiły się szerokim echem w przestrzeni medialnej i wywołały falę oburzenia wśród fanów Kiss. Zarzucili oni muzykowi brak wrażliwości i nieczułość w obliczu tej tragedii. Gene Simmons najwyraźniej zdał sobie z tego wszystkiego sprawę i postanowił przeprosić. 

Po namyśle doszedłem do wniosku, że popełniłem błąd, używając tych słów. Pokornie przepraszam. Przysięgam na Boga, że ​​nie miałem zamiaru skrzywdzić Ace'a ani jego spuścizny, ale po ponownym przeczytaniu moich słów widzę, jak bardzo zraniłem wszystkich. Jeszcze raz przepraszam. Zawsze kochałem Ace'a. Zawsze – napisał, w mediach społecznościowych, Simmons. 

Powstaje dokument o pożegnalnej trasie Kiss

Na temat pożegnalnej trasy zespołu, która rozpoczęła się w 2019 roku i miała pierwotnie zakończyć się dwa lata później (plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa), powstaje pięcioodcinkowy dokument. Potwierdził to gitarzysta i wokalista Paul Stanley za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

– Chcieliśmy uchwycić wszystkie inspirujące momenty, w których można było dostrzec serce Kiss. Zajęło nam to dużo czasu i mamy tysiące godzin nagrań. Montowaliśmy to przez dwa lata, żeby znaleźć odpowiedni materiał i myślę, że udało nam się stworzyć świetną mieszankę. Myślę, że kiedy to obejrzysz, zobaczysz zupełnie inną stronę Kiss niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Zobaczysz, że te elementy są ze sobą powiązane. Myślę, że to będzie świetna przejażdżka – powiedział Doc McGhee, menedżer Kiss, w trakcie wydarzenia "Kiss Kruise", które odbyło się w połowie listopada 2025. Na ten moment, dokument nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery. 

Przypomnijmy, że po zakończeniu ostatniego koncertu grupy, który miał miejsce w grudniu 2023, muzycy zapowiedzieli... nową erę. Fani ujrzeli film, w którym zapowiedziano występy hologramowe. Według zapowiedzi, pierwsze występy Kiss, w takiej formie, mają odbyć się w 2027. 

Oto ciekawostki o koncertowym albumie Alive! od grupy Kiss: