Foo Fighters i koncert w Indonezji. Muzycy poprosili o m.in. zgodę na przeklinania na scenie
Fani Foo Fighters mogą zacierać ręce. Zespół, dowodzony przez wokalistę i gitarzystę Dave'a Grohla, w tym roku – po kilkunastomiesięcznej przerwie – powróci na scenę.
W połowie sierpnia 2024 roku muzycy zagrali, na ten moment, ostatni koncert. Kilka tygodni później amerykańskie media zaczęły informować, że grupa planuje zrobić sobie dłuższą przerwę od występowania. Były to oczywiście informacje nieoficjalne. Wszystko jednak zbiegło się z oświadczeniem Grohla, który poinformował we wrześniu ubiegłego roku, że na świat przyszło jego kolejne dziecko, tyle że nieślubne. Następnie zespół pod koniec września odwołał swój występ na Soundside Music Festival w Connecticut.
Później w obozie grupy nastała cisza. Wszystko się zmieniło w połowie maja 2025. Wtedy zespół potwierdził koncertowy powrót i ogłosił pierwszą tegoroczną datę. Muzycy zagrają w trakcie Grand Prix Formuły 1 w Singapurze (wyścigowi będzie towarzyszyć trzydniowe muzyczne święto, a Dave Grohl i spółka będą gwiazdami drugiego dnia imprezy, 4 października).
Później Foo Fighters dodał jeszcze trzy azjatyckie daty: w Japonii oraz Indonezji. Zespół zagra w Dżakarcie po raz pierwszy od 1996 roku. Nadchodzący występ, który odbędzie się 2 października na terenie Carnaval Ancol, zapowiada się niezwykle interesująco. Dlaczego? Zespół, by móc zagrać swobodnie, musiał poprosić organizatorów o... specjalne pozwolenia. Na liście życzeń znalazły się zgoda na przeklinanie, palenie czy picie na scenie!
Jak się okazało, organizatorzy wyrazili zgodę na wspomniane wyżej warunki. Ravel Junardy, promotor wydarzenia i prezes Ravel Entertainment, czyli organizacji, która od lat pośredniczy w organizacji koncertów zagranicznych gwiazd na terenie Indonezji, potwierdził taką sytuację. Dodał jednak, że istnieją pewne granice: – Dopóki nie dotyka to delikatnych tematów, takich jak rasa, religia czy indonezyjskie wartości kulturowe, pozwolimy na to – powiedział.
Przypomnijmy, że w Indonezji obowiązują restrykcyjne przepisy dotyczące przyzwoitości. Łamanie zasad może skutkować wysokimi grzywnami, a nawet i więzieniem. Promotor zajął więc miejsce pośrednika między zespołem a lokalnymi regulacjami. Wszystko po to, aby nie nastąpiły żadne problemy prawne w związku z koncertem w stolicy Indonezji.
Tegoroczne koncerty Foo Fighters zbliżają się wielkimi krokami, ale wciąż nie wiadomo, kto zagra w ich trakcie na perkusji. W połowie maja tego roku dość zaskakujący post w mediach społecznościowych udostępnił Josh Freese. Poinformował w nim, że nie jest już w składzie Foo Fighters. Grał on w zespole od 2023.
