Foo Fighters dołączył w tym roku do grona tych zespołów, którym udało się podnieść po ogromnej tragedii. Przypominamy, że w marcu ubiegłego roku w wieku zaledwie 50 lat zmarł nagle długoletni perkusista grupy, Taylor Hawkins. Tragedia miała miejsce w trakcie trasy koncertowej, w wyniku której ta została przerwana, a formacja usunęła się w cień. Powróciła dopiero po kilku miesiącach, przy okazji organizacji dwóch tribute koncertów dla Taylora, które okazały się być wielkim sukcesem. Przełomem w historii Foo Fighters okazał się być ten rok - wiosną stało się jasne, że ta powraca na dobre, gdy światło dzienne ujrzała pierwsza zapowiedź płyty But Here We Are. Wydawnictwo ukazało się na początku czerwca i spotkało się z niezwykle ciepłymi opiniami. Projekt promowany był na letnich koncertach, a kilka dni temu zespół zapowiedział trasę na przyszły rok! Póki co mowa jedynie o Stanach Zjednoczonych, ale wciąż czekamy na wieści na temat Europy!
Dave Grohl śpiewa "Stairway to Heaven"!
Póki co pozostaje nam cieszyć oko nagraniami z kolejnych pokazów formacji, jak chociażby tym z 1 października!
Tego dnia formacja zagrała na festiwalu Ohana, gdy w pewnym momencie pokaz trzeba było przerwać, aby udzielić pomocy jednemu z uczestników koncertu. Aby jednak nie zostawić publiczności z niczym, Dave zaintonował... intro do Stairway to Heaven z repertuaru Led Zeppelin! Grohl przeszedł przez całą pierwszą zwrotkę, gdy sytuacja w tłumie została unormowana, w związku z czym muzyk zażartował: "Czy tę sytuację udało się rozwiązać? Świetnie. Dzięki Bogu, bo to cholernie długa piosenka" - zobacz nagranie poniżej!
Polecany artykuł: