Elton John rozpoczął karierę muzyczną dokładnie 60 lat temu - to właśnie w 1962 roku wraz z kolegami założył zespół Bluesology, który był dość znany w Wielkiej Brytani w tamtym czasie. Już w 1967 roku Elton połączył siły z tekściarzem Berniem Taupinem, efektem czego stał się pierwszy solowy album muzyka. Z kolejnej płyty, zatytułowanej po prostu Elton John pochodzi utwór Your Song, który stał się pierwszy dużym hitem artysty. Panowie kontynuowali współpracę także nad kolejnymi wydawnictwami Eltona - Tumbleweed Connection, Honky Château, Goodbye Yellow Brick Road, Too Low for Zero, Ice on Fire, Sleeping with the Past, Made in England czy The Big Picture, które dziś stanowią podstawę tego, co nazwać można pop rockiem, soft rockiem i glam rockiem. Pomimo tylu lat na scenie i problemów zdrowotnych, Elton John nie zwalnia tempa - pod koniec ubiegłego roku ukazał się jego ostatni album studyjny, The Lockdown Sessions, na którym znalazły się duety artysty m.in. z Eddiem Vedderem, Stevie Nicks, Years & Years, Charliem Puth, Riną Sawayamą czy Dua Lipą. To właśnie nagrany z nią utworów Cold Heart został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków, podbił listy przebojów, pobił kilka rekordów i był nominowany do takich nagród jak Brit Awards i MTV VMA. Wygląda na to, że na horyzoncie właśnie znajduje się kolejny materiał na międzynarodowy sukces.
Elton John w duecie z... Britney Spears!
Już w lipcu świat obiegły informacje, jakoby Elton John postanowił uczcić 50 lat od premiery klasycznego utworu Tiny Dancer wydaniem zupełnie nowej wersji tej kompozycji. Co ciekawe, według portalu Page Six i magazynu “People”, muzyk miał zaprosić do współpracy… Britney Spears! Już w 2015 roku wokalistka, w ramach akcji, w której popularne osobistości miały wskazać swoją ulubioną piosenkę Johna, wybrała właśnie Tiny Dancer. Muzyk oficjalnie potwierdził te informacje w poniedziałek 8 sierpnia, udostępniajac oficjalną okładkę singla. Utwór zatytułowany Hold Me Closer miał swoją premierę w piątek 26 sierpnia.
Britney i Elton mieli się spotkać w studio w połowie lipca, a pieczę nad nową wersją klasycznej kompozycji sprawował jeden z najpopularniejszych obecnie producentów i stały współpracownik Johna - Andrew Watt.