Cała ta sprawa ma swój początek w sierpniu tego roku. To wtedy dotychczasowa keybordzistka formacji, Zoe Marie Federoff, ogłosiła, że odchodzi z Cradle of Filth. Rzecz w tym, że członkiem zespołu był wtedy jeszcze jej mąż - Marek “Ashok” Smerda. Ten wskazał, że pozostanie w obozie grupy do momentu zakończenia trasy, a kolejno również opuści jej szeregi. Na to wkroczył cały na biało frontman i lider zespołu, Dani Filth, który już na drugi dzień podziękował gitarzyście za dalszą współpracę.
Był to jednak tylko początek. Po tych zajściach para muzyków otwarcie oskarżała Daniego o liczne przypadki nieprawidłowego i nieprofesjonalnego zachowania i zwyczajne oszukiwania swoich współpracowników w sprawach finansowych. Małżeństwo zdecydowało się nawet pozwać Filtha i sprawa była w toku - a teraz nabrała jeszcze większego rozmachu.
Dani Filth ma poważne problemy!
Jak informuje portal The RPP, powołując się na wpis na Reddicie, do pozwu małżeństwa zdecydowało się dołączyć kolejnych trzech byłych członków Cradle of Filth. Chodzi konkretnie Paula Allendera (gitarzysta grupy w latach 1992-1995 i 1999-2014), Lindsay Matheson (keybordzistka w latach 2013-2020), Richarda Shawa (gitarzysta w latach 2014-2022) i Sashę Baxter - modelkę, która pojawiła się w kilku klipach formacji.
Każda z tych osób ma coś do zarzucenia Daniemu - poza tym, że zgadzają się z twierdzeniami, które wysnuło już wcześniej małżeństwo. Warto zaznaczyć, że jako strony w pozwie wymienione są także firmy The Oracle Management, Cradle Of Filth Touring Limited i Cradle Of Filth LLP. Cała szóstka zgodnie twierdzi, że lider Cradle of Filth nie podpisywał z nimi umów, z racji braku których de facto nie miał prawa wykorzystywać nagranego z nimi materiału. Wskazują też, że Dani nie wypłacał wynagrodzenia za należytą pracę tak w studiu, jak i na koncertach, oraz że wykorzystuje bez zgody ich wizerunek w sprzedawanym merchu, z czego nie mają oni zysku. Lindsay Schoolcraft twierdzi dodatkowo, że grupa wykorzystuje bezprawnie tworzone przez nią grafiki, a Federoff oskarża przedstawicieli formacji o zniszczenie jej mikrofonu i nie zwrócenie odsłuchów dousznych. Kobieta i Marek “Ashok” Smerda dodali do tego oskarżenie Daniego o zniesławienie, a chodzi o jego słowa, które padły po głośnym rozstaniu z parą muzyków. Lider Cradle of Filt stwierdził, że ta ma problem z alkoholem, a ich związek jest toksyczny. Pani Baxter zaś twierdzi, że nie dostała wynagrodzenie za pracę na planie klipów w których zagrała, a jej wizerunek również pojawił się na merchu bez jej wiedzy.
Grupa powodów domaga się zablokowania sprzedaży merchu z ich wizerunkiem, odszkodowania za straty wizerunkowe, zwrotu należytych za ich pracę środków i innych finansowych form odszkodowania tak, aby strona pozwana nie miała już możliwości kontynuować sprawy w sądzie w kolejnych latach.