Brian May połączył siły z NASA! To przełomowa misja kosmiczna

i

Autor: Materiały prasowe Brian May z Queen pomógł w badaniach NASA

Brian May połączył siły z NASA! To przełomowa misja kosmiczna

2023-09-26 15:15

Cały świat zna Briana Maya oczywiście jako jednego z najlepszych gitarzystów na świecie, członka uwielbianej formacji Queen. Nie można jednak zapominać o tym, że z wykształcenia jest on doktorem astrofizyki! To właśnie wiedza w tym zakresie zapewniła mu współpracę z NASA - chodzi o naprawdę ważną misję kosmiczną!

Czy każdy zna drugie oblicze Briana Maya? Uznany na całym świecie gitarzysta, wokalista, ikona, członek zespołu Queen z wykształcenia jest... doktorem astrofizyki! May studiował fizykę i matematykę w Imperial College w Londynie, uzyskując tytuł licencjata (z wyróżnieniem) oraz nagrodę za swoją pracę z dziedziny fizyki. W 1970 roku Brian rozpoczął nawet studia doktorskie i kontynuował je przez kolejne cztery lata, porzucił je jednak, gdy Queen zaczął osiągać coraz większe sukcesy na świecie. Gitarzysta powrócił do naukowych korzeni w 2006 roku i ostatecznie uzyskał tytuł doktora astrofizyki dwa lata później. Specjalnością Maya jest temat pyłu międzyplanetarnego.

Queen - najlepsze występy na żywo legendarnego zespołu / Eska Rock

Brian May i NASA!

Teraz Pan Doktor został zaproszony do współpracy nad wyjątkową misją kosmiczną przez samo NASA! May jest członkiem zespołu OSIRIS-REx, który zajmuje się sondą kosmiczną, której zadaniem było pobranie próbek z planetoidy Bennu liczącej ponad 4,5 miliarda lat. Według doniesień, misja zebrała około 250 g skał i pyłu, zanim próbka powróciła na Ziemię i wylądowała na pustyni w Utah. Czym zajmował się gitarzysta? Jako specjalista w dziedzinie stereoskopii (technika obrazowania oddająca wrażenie normalnego widzenia stereoskopowego, to znaczy odwzorowująca nie tylko kształt i kolor obiektów, ale także ich wzajemne zależności przestrzenne, odległość od obserwatora i głębię sceny) pomógł on w stworzeniu rzeczywistych obrazów, które umożliwiły próbce bezpieczne lądowanie tak, by nie uszkodzić drogocennego pyłu. Do czego właściwie jest on potrzebny? Naukowcy są zdania, że zbadanie go da pewien wgląd w proces powstania Układu Słonecznego, a być może także tego, jak powstało życie na Ziemi!