Pod koniec września zespół The Smashing Pumpkins ogłosił wielki powrót. Lider grupy, Billy Corgan, oficjalnie ogłosił premierę następcy wydanego w 2020 roku albumu Cyr. Wydawnictwo jest jednak bardzo wyjątkowe pod względem swojej formy - tym razem grupa postanowiła stworzyć... rock operę w trzech aktach! Projekt został zatytułowany Atum: A Rock Opera in Three Acts i będzie albumem koncepcyjnym, opowiadającym o dalszych losach postaci znanej z albumów Mellon Collie and the Infinite Sadness i Machina/The Machines of God, odpowiednio "Zero" i "Glass". Na Atum jest ona już dużo starsza i nazywa się "Shiny", teksty zawierać będą sporą ilość autobiograficznych wątków z życia Corgana. Na płytę złożą się łącznie aż 33 utwory, których łączny czas trwania wynosić będzie niemal dwie godziny i dwadzieścia minut! Jak wskazuje tytuł, wydawnictwo składać się będzie z trzech części, a każda z nich ukaże się w innym terminie, początkowo jednak jedynie na platformach streamingowych: akt pierwszy miał swoją premierę 15 listopada 2022 roku, akt drugi zostanie wydany 31 stycznia 2023 roku, trzeci zaś 23 kwietnia 2023 roku. To wtedy także cały projekt ukaże się w wydaniu fizycznym, wzbogaconym o kolejne 10 kompozycji.
Billy Corgan: "The Smashing Pumpkins to jeden z najważniejszych zespołów na świecie". Z kim konkuruje lider grupy?
Przy okazji premiery pierwszego aktu Atum, Corgan udzielił wywiadu magazynowi "The Guardian". Muzyk poruszył temat tego, jak niełatwo jest obecnie przebić się na rynku muzycznym. Wokalista The Smashing Pumpkins nawiązał w ten sposób do wyników badań, które wyraźnie wskazują, że współcześni słuchacze dużo chętniej sięgają po znaną już im muzykę, wydaną przed wieloma laty, niż po nowe wydawnictwa, a artyści często muszą próbować przebić popularność swoich własnych, dawnych albumów. Corgan zdradził, że wie, że funkcjonuje obecnie w czasach, w których rynek konkurencji jest ogromny, a on sam musi rywalizować z niezwykle popularnymi obecnie artystami. Muzyk stwierdził, że różni się to od lat 90., gdy jedyną konkurencją dla zespołu Corgana były tylko grupy Kurta Cobaina i Eddiego Veddera. Przy okazji Billy stwierdził, że The Smashing Pumpkins cieszy się obecnie statusem jednego z najważniejszych zespołów na świecie.
Nie rywalizuję z Kurtem i Eddiem. Rywalizuję z największymi gwiazdami popu na świecie z 14 publicystami i 30 pisarzami. Nie będę grał w gierki: uważam, że jesteśmy jednym z najważniejszych zespołów, a zaczęło się od przekonania, że mamy coś wyjątkowego do powiedzenia. Czułem to, kiedy graliśmy dla 50 osób w 1988 roku i nie ku**a, nie wiem dlaczego. To było po prostu coś, co zespół miał i to przetrwało, aż do dziś. W tym momencie nie chodzi o coś w rodzaju poczucia zwycięstwa. To po prostu coś w stylu: „Nie, to jest nasz łuk triumfalny, który powinien pozostać. [...] A teraz wracamy do robienia tego, w czym jesteśmy dobrzy - powiedział Corgan w wywiadzie.
