W piątek 9 maja ukazał się nowy album Behemotha, zatytułowany The Shit Ov God. Na wydawnictwie znalazł się osiem premierowych kompozycji.
Całość promowały przed wydaniem trzy utwory: The Shadow Elite, tytułowy The Shit Ov God oraz Lvciferaeon. Powstał do niego teledysk wyreżyserowany przez Dariusza Szermanowicza (Grupa13). W dniu premiery płyty zaś grupa opublikowała klip do Sowing Salt. Przypominamy, że kompozycja Lvciferaeon wzbudziła spory rozgłos.
Wygląda na to, że wydanie tego utworu doskonale pasuje do tych wszystkich protestów widzianych na ulicach w trakcie "Unholy Trinity Tour". Jest to przypomnienie, że nigdy nas nie uciszą. Lucyfer towarzyszy nam przez ponad trzy dekady istnienia. Jest on symbolem buntu oraz człowieczeństwa, w przeciwieństwie do boskiego ideału. Zatem nasza walka trwa – stwierdził Adam "Nergal" Darski, lider Behemotha.
Rozgłos wokół koncertu Behemotha we Wrocławiu
Na początku kwietnia 2025 roku, w Wiedniu, rozpoczęła się trasa grupy Behemoth pod hasłem The Unholy Trinity, na której grają także dwie inne kapele: Satyricon oraz Rotting Christ.
Trasa wywołuje kontrowersje. Wystarczy wspomnieć, że w Austrii, przed pierwszym koncertem, przedstawiciele TFP (Towarzystwo Ochrony Tradycji, Rodziny i Własności Prywatnej) zorganizowali religijną pikietę przed wiedeńską halą Gasometer. Domagali się odwołania koncertu. Ostatecznie wszystkie występy odbyły się zgodnie z planem.
Trasa oczywiście nie ominęła także naszego kraju. Behemoth i wspomniane wyżej zespoły wystąpiły 25 kwietnia we Wrocławiu w Hali Stulecia.
Wspomnianym koncertem mocno zainteresowała się organizacja "Polska katolicka, nie laicka". Jej przedstawiciele domagali się odwołania wydarzenia. – To publiczna manifestacja satanizmu i antychrześcijańskiej nienawiści. [...] Satanistyczne rytuały, symbolika i przekaz tych zespołów nie pozostawiają wątpliwości – to atak na wiarę milionów Polaków – mogliśmy przeczytać na stronie internetowej organizacji.