Alex Lifeson, Metallica

i

Autor: Wikimedia Commons/Raph_PH

Wiadomości muzyczne

Alex Lifeson (Rush) jammował z muzykami Metalliki. "Każda sekunda wspólnego grania była wspaniała"

2025-05-07 10:57

Alex Lifeson, gitarzysta legendarnej kanadyjskiej formacji Rush, miał okazję ostatnio spotkać się z muzykami Metalliki i w wolnym czasie trochę z nimi pograć. Poszliśmy na kolację, a potem trochę pograliśmy u mnie w domu. Było świetnie – powiedział Lifeson.

Alex Lifeson (Rush) jammował ostatnio z muzykami Metalliki

Muzycy Metalliki nie zwalniają tempa i cały czas promują na koncertach swój ostatni studyjny album 72 Seasons, który ukazał się na rynku w 2023. Tegoroczną trasę grupa rozpoczęła 19 kwietnia w Syracuse w Nowym Jorku. Do czerwca muzycy będą koncertowali po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Wiadomo także, że w listopadzie zespół odwiedzi Australię. Z kolei w grudniu James Hetfield i spółka zagrają dwa wyjątkowe koncerty: po raz pierwszy zaprezentują się w Bahrajnie, a także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (koncert jest związany z weekendem Formuły 1 w Abu Dhabi). 

Nie tak dawno – 24 i 26 kwietnia – muzycy Metalliki zagrali dwukrotnie w Toronto na stadionie Rogers Centre. Przy okazji wspomnianych występów gitarzysta Kirk Hammett oraz basista Robert Trujillo spotkali się z Alexem Lifesonem, czyli gitarzystą legendarnej kanadyjskiej formacji Rush. 

Eska Rock_Metallica w 2024 zarobiła najwięcej na koncertach w Warszawie. Dane nie pozostawiają złudzeń

Chłopaki z Metalliki byli tu w zeszłym tygodniu. Spotkałem się z Kirkiem i Robem. Poszliśmy na kolację, a potem trochę pograliśmy u mnie w domu. Graliśmy przez kilka godzin i było świetnie. Zazwyczaj jak z kimś jamujesz, to gracie 12-taktowe bluesy, ponieważ każdy umie je zagrać. Ale kiedy grasz z tak wspaniałymi muzykami, jak oni, to miejsca, do których się dociera, są po prostu niewiarygodne. To jest coś niezwykłego. Każda sekunda wspólnego grania była wspaniała. Cała nasza trójka po prostu tryskała entuzjazmem – powiedział Lifeson w rozmowie dla Sea Of Tranquility

Warto też wspomnieć, że Hammett i Trujillo podczas drugiego koncertu w Toronto zaprezentowali utwór La Villa Strangiato z repertuaru właśnie Rush. Dołożyli do tego także fragment innej kompozycji kanadyjskiej formacji, a mianowicie YYZ.  

Formacja Rush, która powstała pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, działała na rynku przez prawie pół wieku. Oficjalnie trio zakończyło działalność w 2015 roku. Szansę na reaktywację grupy, w oryginalnym składzie, przekreśliła w 2020 śmierć perkusisty Neila Pearta (muzyk zmarł w wieku 67 lat). 

Mimo śmierci perkusisty, fani wciąż się jednak zastanawiają, czy jest szansa, żeby Lee i Lifeson powrócili na scenę pod szyldem Rush. Gitarzysta zespołu, w ubiegłorocznym wywiadzie dla portalu Ultimate Classic Rock, zdradził, że gra wspólnie utwory Rush z Geddym Lee. 

– Spotykamy się raz w tygodniu, u Geddy'ego w domu. Wybraliśmy parę numerów Rush, zaczęliśmy je grać i brzmieliśmy, jak naprawdę zły tribute-band. Pojawiły się myśli: "Dlaczego stworzyliśmy coś tak skomplikowanego, że trudno to zagrać?". Po trzech próbach włącza się jednak pamięć mięśniowa i ręka po prostu podąża tam, gdzie powinna – powiedział Lifeson.

Fani Rush nie powinni jednak spodziewać się, że cokolwiek z tego konkretnie wyniknie. Cel wspólnych jam session muzyków jest dość oczywisty: dobra zabawa. – Nie planujemy wracać w trasę, szukać nowego perkusisty ani nic w tym rodzaju. Po prostu chcemy się bawić – dodał gitarzysta Rush. 

Oto najlepsze albumy w dorobku Metalliki. Od nich warto zacząć przygodę z tym zespołem [TOP5]: