Pandemia koronawirusa doświadcza wszystkich i spokojnie można powiedzieć, że każdy jest już zmęczony i chciałby wrócić do świata sprzed wirusa. Okazuje się, że nie tylko Nowa Zelandia staje się miejscem na świecie, które wraca do normalności. Takim miejscem stała się także Kalifornia.
Kalifornia wraca do normalności! Wkrótce będą tam koncerty
Władzie Kalifornii ogłosiły, że od połowy czerwca mają zostać zniesione ograniczenia dotyczące zgromadzeń, co oznacza, że będą mogły odbywać się tam koncerty, wydarzenia sportowe i wszelkiego rodzaju zgromadzenia bez ograniczeń. Oczywiście, wymagane będzie noszenie maseczek, które każdy będzie musiał mieć w trakcie wydarzenia. Warunkiem jest również wyszczepienie osób 16+ oraz bezpieczna sytuacja w szpitalach, a najprościej mówiąc, działająca służba zdrowia, która radzi sobie z obłożeniem.
Tym samym, Kalifornia dołącza do Nowej Zelandii i staje się jednym z nielicznych miejsc na świecie, gdzie możliwe jest organizowanie imprez masowych. Teraz miejmy nadzieję, że i w naszym kraju to się uda.