Właśnie taką ekipę zaaresztowali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji. Przestępcy działali na terenie całej Polski. Kryminalni ruszyli ich tropem we wrześniu ubiegłego roku, gdy na policję zgłosił się starszy mężczyzna z podwarszawskiego Piaseczna. Oszuści wyłudzili od niego 81 tysięcy złotych. Szybko okazało się, że ten i kilka innych przypadków, jak choćby łódzkie wyłudzenie 25 tysięcy złotych, łączy udział tych samych przestępców.
Pięciu mężczyzn, którzy obecnie są w areszcie tymczasowym i posiedzą tam 3 miesiące, działało w Warszawie i okolicach. Najmłodszy z grupy ma 18 lat, najstarszy 23. Ten ostatni został ujęty w województwie podlaskim. Wiedział, że policja jest na jego tropie i planował uciec z Polski.
Cała ekipa usłyszała w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która specjalizowała się w popełnianiu przestępstw na osobach starszych metodą na „wnuczka, policjanta czy adwokata”. Do tego dochodzą jeszcze zarzuty oszustwa, które skutkowały niekorzystnym rozporządzaniem własnym mieniem przez osoby poszkodowane. Wisienką na torcie jest zarzut dla jednego z najmłodszych członków ekipy, przy którym znaleziono narkotyki w ilościach wskazujących na to, że zajmował się dealerką.
Polecany artykuł: