Łatwo ją pomylić z szyszką, ale nie ma niestety z nią wiele wspólnego. Charakterystyczne brązowe „coś”, które można czasem znaleźć na drzewkach to worki z jajami modliszki. W ciepłym mieszkaniu znajdą one idealne warunki do tego by zacząć się wykluwać. Owady te nie stanowią żadnego zagrożenia dla ludzi, aczkolwiek niespodziewana wizyta chmary 100-200 owadów w czasie rodzinnych świąt to chyba nie jest ta definicja przyjmowania zbłąkanego wędrowca, o której mówi stara tradycja, prawda?
Modliszka to owad podlegający ochronie, zatem tym bardziej sprowadzanie go do mieszkania nie jest dobrym pomysłem. Jeśli znajdziesz na swoim drzewku przypominającą szyszkę narośl, najlepiej wynieś ten fragment drzewka na zewnątrz. Nie musisz od razu wyrzucać całego drzewka, spokojnie. Wystarczy uważnie i delikatnie wyciąć fragment z naroślą, uważając by jej nie uszkodzić i gotowe.
Polecany artykuł: