Ten trend z TikToka jest naprawdę niebezpieczny. Tym razem chodzi o wybielacz

i

Autor: Pixabay

Ten trend z TikToka jest naprawdę niebezpieczny. Tym razem chodzi o wybielacz

2023-08-01 11:53

Niektórzy porównują łatwość z jaką ludzie dają sobą manipulować do lemingów, które ponoć instynktownie mają biec ku własnej zgubie. Jest to jednak mit: lemingi nie mają instynktu samobójczego i nie dążą do własnej zguby. Opowieści o ich skokach z klifów na pewną śmierć są wyssane z palca. Tymczasem ludzie niestety nierzadko z własnego wyboru decydują się na coś śmiertelnie niebezpiecznego nie ze względu na kryzys psychiczny, depresję lub desperację, lecz dla… poklasku. Kto zatem zasługuje tu na mit samozagłady?

Niebezpieczne trendy i mody to nic nowego. Były z nami od zawsze, nie wymyślono ich przy okazji rozwoju internetu, telewizji czy radia. Jedyne, co się zmieniło to szybkość ich rozprzestrzeniania się i zasięg, który dzięki sieci stał się praktycznie nieograniczony. Nawet jeśli uda się zdyskredytować daną głupotę w jednym miejscu, może szybko zyskać na popularności w innym.

Pamiętacie, jak kilka lat temu przetoczył się przez media apel by nie zjadać kapsułek do prania? To idiotyczne, a jednak „wyzwanie” związane właśnie z takim pomysłem stało się swego czasu popularne. Niektórzy próbowali ich na surowo, byli tacy, którzy je piekli na patelni, a potem zjadali. Nie trzeba dodawać, że skutki były straszliwe, bo zawarte w kapsułkach silnie skoncentrowane detergenty są dla człowieka śmiertelnie niebezpieczne. Oficjalnie wiązano z tym trendem około 10 zgonów, jednak trudno ocenić jak wiele było zatruć i konieczności hospitalizacji.

Od czasu „Tide pod challenge” minęło 5 lat i wygląda na to, że wrócił, jednak tym razem związany jest z innym środkiem czyszczącym. Na TikToku, choć warto zaznaczyć, że portal stara się blokować takie treści i ograniczać zasięg trendu, pojawił się hasztag związany z tak zwanym „Borax challenge”. Borax lub boraks to solą sodową słabego kwasu borowego. Używany jest jako silnie żrący wybielacz, substancja do przeciwdziałania brzydkim zapachom, środek owadobójczy, odplamiacz, jednym słowem – srogi chemiczny cios dla wszystkiego, co się z nim zetknie.

Tymczasem nietrudno natrafić na filmiki, gdzie osoby w różnym wieku ogłaszają, że właśnie zaczęły traktować nim swój organizm by oczyścić go z toksyn i (oczywiście!) schudnąć. Jedni go piją, inni się kąpią w jego roztworze. Nawet jeśli są to niewielkie ilości, pozostają bardzo niebezpieczne i tego typu eksperymenty raczej na pewno zakończą się w najlepszym wypadku wizytą u lekarza. Jednak w najczarniejszych scenariuszach znów ktoś może stracić życie.

Dlatego oprócz samego TikToka, z trendem starają się walczyć obecni na tym portalu lekarze i popularyzatorzy nauki. Pod hasztagami związanymi z boraksem pojawia się coraz więcej przestróg. Pozostaje mieć nadzieję, że trend szybciej wypali się sam niż komuś wnętrzności.

KWIAT JABŁONI przed premiera singla "Od nowa" w ESKA ROCK