Klucz do harmonii ciała i duszy czy śmiertelne ryzyko? Przed tym rytuałem ostrzegają lekarze

i

Autor: Pixabay / Wikipedia

Klucz do harmonii ciała i duszy czy śmiertelne ryzyko? Przed tym rytuałem ostrzegają lekarze

2023-10-03 11:18

Ceremonia, rytuał – te wyrazy najczęściej towarzyszą opisowi praktyki, która ma wielu zwolenników, a jednocześnie jest stanowczo odradzana przez środowiska medycyny naukowo zweryfikowanej. Element kultur tradycyjnych Ameryki Południowej został sprowadzony jakiś czas temu do Europy jako ciekawostka i nowinka medycyny alternatywnej.

Technicznie można to porównać do szczepionki, czyli organizm wystawiany jest na działanie toksyn by stworzyć przed nimi ochronę. Wysuszoną wydzielinę amazońskiej żaby dzieli się na kulki i nakłada na skórę, której naskórek zdejmuje się rozgrzanym patyczkiem. Proces ten jest bolesny i prowokuje między innymi intensywne wymioty.

Zwolennicy dodają, że przynosi także ulgę duchową, poczucie jedności, zespolenie ze światem, oraz „harmonię ciała i duszy”. O swoim doświadczeniu z takiej ceremonii opowiada między innymi autor strony Trenerbiegania.pl, który powtarzał ją wielokrotnie.

- Po 5 minutach Kambo zaczęło działać. Zacząłem wymiotować – pisze Mateusz Jasiński - I to nie była woda (pomimo tego, że prawie 24 godziny byłem na czczo). Oczyszczenie zaczęło się na dobre. Dosłownie nie mogłem uwierzyć, co wychodzi z mojego ciała. To było okropne i uwalniające jednocześnie. Z każdym kolejnym „wymiotem” czułem się zdecydowanie lepiej. To absolutnie nie do opisania. To trochę takie uczucie, jakbyś przez całe życie taszczył na plecach kilkunastokilogramowy, niewidzialny plecak, a potem, nagle ktoś Ci go zdjął. Poczułem ulgę, nieporównaną z niczym do tej pory ulgę… Po prostu pozbyłem się syfu i do tej pory nie wiem co to było.

Eksperymentujący znacznie rzadziej wspominają o zaburzeniach oddechu, krążenia i rytmu serca. W końcu jest to kontakt ze śmiertelnie niebezpieczną substancją, przeprowadzany przy braku obecności personelu medycznego oraz infrastruktury. Przyjemna muzyka, światło oraz atmosfera raczej nie zastąpi dobrze wyposażonych ratowników medycznych lub ambulatorium.

Opis interwencji po ceremonii kambo cytuje branżowa strona na Facebooku zatytułowana „PARAMEDiC Poland Ratownictwo". Powołuje się na wystąpienie "Zgon przedszpitalny - najważniejsze pułapki" autorstwa Aleksandry Borowskiej-Solonynko w ramach Multiforum Stany Nagłe 2023. Ratownicy zostali wezwani do 30-letniej kobiety, która poddawała się rytuałowi. W jego trakcie rozpoczęły się u niej silne wymioty, ból głowy, biegunka, w końcu straciła przytomność.

- W obecności ZRM doszło do zatrzymania oddechu, a następnie do zatrzymania krążenia – relacjonują ratownicy - Rozpoczęto RKO, które finalnie okazało się nieskuteczne. Dotychczas kobieta była zdrowa.

Medycy wymieniają także najczęstsze objawy, które występują podczas tego zatrucia:

  • zaburzenia rytmu serca
  • nudności i wymioty
  • biegunka
  • ból brzucha
  • duszność
  • zaburzenia świadomości
  • pobudzenie psycho-ruchowe
  • drgawki
  • bóle mięśni
  • osłabienie
  • zaburzenia nastroju
  • zaburzenia wodno-elektrolitowe
  • zatrzymanie oddechu i krążenia

W wydzielinie żaby z gatunku Phyllomedusa bicolor, której używa się do ceremonii, znajdują się dziesiątki substancji toksycznych oraz psychoaktywnych, między innymi opioidy: deltorfina 1, 2 oraz dermorfina. Niebezpieczna moda na pseudomedyczny zabieg, którego konsekwencje wciąż nie są wystarczająco zbadane, by być pewnym swojego bezpieczeństwa, na całym świecie przyniosła już kilka głośnych przypadków śmiertelnych. Jednak atmosfera egzotyki, tajemniczości i magii jest na tyle atrakcyjna, że nie brakuje chętnych. Używanie kambo jest nielegalne w Australii oraz Wielkiej Brytanii, w Polsce jak na razie nie jest objęte żadnymi regulacjami.

Iron Maiden - 5 ciekawostek o albumie "The Number of the Beast" | Jak dziś rockuje?