W czasie pandemii koronawirusa, aktywności fizyczne zostały mocno ograniczone i wygląda na to, że tak może być przez dłuższy czas. Zawsze jednak pozostaje bieganie, jednak w niektórych miejscach trzeba uważać, bo zwykły jogging może przerodzić się w bieg o przetrwanie. Przekonał się o tym pewien gość, który biegając, musiał uważać na wkurzonego myśliwego.
Chcesz pobiegać, a tu myśliwy do ciebie strzela. Takie rzeczy w Dąbrowie Górniczej
Mieszkaniec Trzebiesławic postanowił wybrać się na małe bieganie i chyba szybko zrozumiał, że Dąbrowa Górnicza nie jest dobrym miejscem do biegania. 14 listopada pewien myśliwy postanowił szybko wybić z głowy facetowi bieganie, używając do tego strzelby. Mężczyzna został zatrzymany przez myśliwego, który próbował mu wyperswadować fakt, że bieganie w tym miejscu, nie jest najlepszym pomysłem. Wszystko zostało nagrane, a biegacz podzielił się opisem sytuacji z portalem Nasze Miasto.
Jak przekazał mężczyzna:
Zostałem zatrzymany przez tego człowieka, który powiedział, że nie mam prawa tu biegać ani przebywać, bo on właśnie poluje. Nie docierały do niego żadne argumenty, mówiące o tym, że tędy spacerują rodzice z dziećmi, że ludzie korzystają z zielonej przestrzeni
Michał Góral, który pełni obowiązki p.o. rzecznika prasowego Zarządu Okręgowego PZŁ w Katowicach, przekazał:
Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Katowicach orazcałe środowisko myśliwskie jest głęboko zbulwersowane zachowaniem myśliwego z nakręconego telefonem komórkowym incydentu w Trzebiesławicach.
Jak wyglądała sytuacja? Można to zobaczyć na nagraniu biegacza poniżej. Jedno jest pewne, nawet biegając, trzeba uważać na to, czy gdzieś ktoś nie ma strzelby w ręku.