Zakk Wylde uznawany jest za jednego z najlepszych gitarzystów na świecie, który wiele wniósł do brzmienia muzyki Ozzy'ego Osbourne'a. Warto pamiętać, że to właśnie u boku Ozza, Zakk stawiał pierwsze kroki na scenie i to właśnie dzięki tej działalności stał się rozpoznawalny na całym świecie. Okazuje się, że gitarzysta mógł grać z Guns N' Roses! Co stanęło na przeszkodzie?
Zakk Wylde miał grać w Guns N' Roses? Co stanęło na przeszkodzie?
W 1995 roku, w Guns N' Roses zachodziły poważne zmiany i to właśnie Zakk Wylde miał wstąpić w szeregi grupy. Muzycy nawet mieli wspólne próby i nagrywali wstępne wersje piosenek, jednak coś nie zatrybiło. O szczegółach Zakk opowiedział w rozmowie z Eddiem Trunkiem:
Jammowaliśmy, wszyscy tam byli – Slash, Axl, Duff, Matt, Dizzy. Razem graliśmy w sali prób, wymyślaliśmy riffy. Później udaliśmy się do domu Duffa, nagraliśmy kilka wersji demo utworów, kilka riffów, ale ostatecznie nic się nie wydarzyło.
Siedziałem z nimi, aż w końcu powiedziałem: „Chłopaki, nie mogę tak siedzieć, muszę grać”. Działo się to na długo przed premierą „Chinese Democracy”, jakoś w 1995 roku. Nadal jesteśmy kumplami, ale wtedy pomyślałem, że muszę coś zrobić i – w gruncie rzeczy – tak zrodziło się Black Label Society.
W późniejszych latach, w szeregach zespołu pojawił się inny znany gitarzysta, którym był Buckethead.