Śmierć Paula Graya wraca do sądu. Basista Slipknota zmarł 24 maja 2010 roku. Jego ciało znaleziono w jednym z hoteli w Iowa. Okoliczności śmierci muzyka są nie do końca jasne. Wiadomo, że Gray zmarł wskutek przedawkowania morfiny i fentanylu, a do tego miał problemy z sercem. W ostatnich tygodniach swojego życia bardzo nadużywał leków, w związku z czym pojawiają się wątpliwości czy lekarz - Daniel Baldi - nie przyczynił się do jego śmierci z powodu nieodpowiedniego dopasowania medykamentów do kuracji odwykowej, którą basista przechodził. Żona muzyka złożyła pozew przeciw lekarzowi już dwa lata temu. Pozew ten został jednak odrzucony. Okazuje się jednak, że teraz sprawa wraca na wokandę. Pierwsza rozprawa odbędzie się 16 lutego 2016. Sąd w Des Moines na nowo zbada, czy lekarz Daniel Baldi przyczynił się do śmierci Paula Graya. Badana będzie także sprawa śmierci ośmiu innych pacjentów tego lekarza.
Brenna Gray, wdowa po muzyku, już wcześniej sugerowała, że Baldi przypisywał mu zbyt wiele lekarstw. Co przyniesie nowa rozprawa?
Poniżej przypominamy Wam jeden z najnowszych kawałków grupy Slipknot.