Artyści i problemy z prawem

i

Autor: Adam Bysiek / Radio ESKA ROCK Artyści i problemy z prawem

Rockowi artyści i ich problemy z prawem! Poznaj ich historie

2021-05-17 12:17

Branż muzyczna dla wielu artystów na całym świecie okazała się nie tylko furtką do międzynarodowej kariery, ale tez przepustką do pełnego dramatów świata uzależnień i problemów z prawem, Przykłady można by wręcz mnożyć, ale my teraz zajmiemy się tymi najgłośniejszymi, które nada nie schodzą z ust fanek i fanów na globie. Kto najbardziej dał się we znaki stróżom prawa?

Nasze zestawienie otwiera rockman z krwi i kości, który stał na przestrzeli lat wręcz twarzą buntu i rebelii. Zmarł niestety tragicznie, ale zanim popełnił samobójstwo, często popadał w konflikt z prawem.

Kurt Cobain - ofiara nałogu

Kurt Cobain to bez wątpienia jedna z najsłynniejszych ofiar nałogu. Ten kochany na całym świecie muzyk wielokrotnie podczas kariery nie ukrywał, że zażywa bachusowych uciech w postaci konsumpcji środków odurzających. Przyjmował jest bardzo często i właśnie przez takie działanie był na celowniku stróżów prawa. Lider zespołu Nirvana często był zatrzymywany przez policjantów w związku z posiadaniem nielegalnych substancji, ale pomimo to nie był w stanie poradzić sobie ze swoim nałogiem.

Uzależnienie od jedzenia

Wiele wskazuje na to, że to właśnie narkotyki doprowadziły do podjęcia decyzji o samobójczej śmierci. Niestety historia zna tez inne przykłady, które powinny dawać do myślenia. Są wśród nich jednak też tacy artyści, którzy z ideologicznych pobudek postanowili zmierzyć się z rządowym i prawnym kombajnem.

Maciej Maleńczuk - muzyk i aktywista

Maciej Maleńczuk - muzyk i aktywista, ale też artysta, który znany jest powszechnie ze swojego zaangażowania w tematy drażliwe i niewygodnie dla dla przynajmniej połowy społeczeństwa. Muzyk już kilkukrotnie stawał przez obliczem sądu w związku z tak zwana obraza uczuć religijnych. Sprawy zawsze wygrywał aż do pewnego czasu. Dokładnie 17 grudnia 2016 roku Maciej Maleńczuk przechadzając się po Krakowie natknął się na protest fundacji Pro-Prawo do Życia i wyrwał jednemu z manifestantów plakat antyaborcyjny i uderzył go nim w twarz.

Sonda
Wybierasz się na Pol'and'Rock Festival w 2021 roku?

Sąd po czterech latach procesu uznał Macieja Maleńczuka winnym dokonania zarzucanego mu czynu i skazał go na zapłatę sześciu tysięcy złotych grzywny, tysiąc złotych zadośćuczynienia na rzecz działacza antyaborcyjnego, a także zobowiązał artystę do pokrycia kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej.

Ten przypadek jest jednak nieoczywisty i nie aż tak jaskrawy, ponieważ w toku toczącego się postępowania ujawniono fakty świadczące na korzyść muzyka, a w ich obliczu działacz postanowił zrobić co w jego mocy by sąd uznał go za niepoczytalnego. Tak tez się stało. To uniemożliwiło postawienie w stan oskarżenia mężczyzny, który pierwotnie miał statu pokrzywdzonego w sprawie.