Był zwykły spokojny i słoneczny dzień w 2008 roki. Właśnie wtedy muzyk wracał ze swoim przyjacielem Adamem Goldsteinem z Kalifornii do domu po koncercie w Karolinie Południowej. Żaden z nich nie wiedział, że ten dzień obróci ich życie do góry nogami.
Travis Barker przeżył katastrofę lotniczą
Travis Barker, jako jedna z dwóch osób przebywających na pokładzie samolotu, przeżył katastrofę lotniczą. W maszynie, nabierała prędkości niezbędnej do wzbicia się w powietrze, jeszcze na pasie startowym pękła opona. Samolot rozbił się i stanął w płomieniach. W wyniku wypadku zginęło dwóch pilotów oraz Chris Baker i ochroniarz Charles Still, którzy podróżowali z muzykami.
Perkusista przeżył katastrofę, ale w jej wyniku doznał ciężkich poparzeń całego ciała. Szacuje się, że ponad 65% jego skóry zniszczył ogień. Niestety z ocalałej dwójki nadal żyje jedynie perkusista Blink-182. Jego kolega, który również wyszedł cało z wypadku, w wyniku tramy, zmarł w 2009 roku przedawkowując narkotyki.
Perkusista Blink-182 opowiada o swoich wspomnieniach
Perkusista zespołu Blink-182 opowiada o swoich wspomnieniach. W rozmowie z Men's Health zdradził, że pojawił się u niego tak zwany kompleks ocalonego. - Jeśli widziałem na niebie samolot, to byłem przekonany, że zaraz się rozbije. Nie chciałem tego widzieć - mówi w rozmowie z dziennikarzami ocalony. Travis Barker podkreślił, że to wydarzenie było dla niego punktem zwrotnym, ponieważ w wyniku tramy i żałoby związanej ze śmiercią swojego przyjaciela uznał, że jest to najlepszy moment na to by ograniczyć spożycie narkotyków.