Marilyn Manson ma ostatnio bardzo trudny czas i wygląda na to, że trudno będzie mu się podnieść po zarzutach, jakie pojawiły się ze strony kobiet, które miały z nim bliższe relacje. Po oskarżeniach byłej partnerki, Evan Rachel Wood, pojawiły się kolejne zarzuty ze strony pokrzywdzonych kobiet. Tym razem nieznane fakty ujawniła asystentka wokalisty, która twierdzi, że Manson ją napastował seksualnie.
Asystentka Marilyna Mansona, oskarża go o napaść seksualną
Jak donosi 'Page Six', Ashley Walters poznała Mansona w 2010 roku przez serwis MySpace. Artysta zaprosił ją na sesję zdjęciową, podczas której napierał by kobieta zdjęła bluzkę, a potem została rzucona na łóżko. Manson próbował dobierać się do kobiety, a później ugryzł ją w ucho. Ciekawe jest to, że kobieta nie zgłosiła tego nigdzie i utrzymywała z artystą kontakty, będąc jego asystentką!
Kobieta podkreśla, że skusiły ją pieniądze jakie otrzymywała za współpracę z Mansonem, jednak on sam zachowywał się agresywnie, rzucał w nią talerzami. Jak twierdzi kobieta, Manson 'oferował ją' swoim wpływowym przyjaciołom, zmuszając ją do siadała na kolanach obcych mężczyzn. Współpraca została zerwana w 2011 roku, gdy Manson oskarżył ją o włamanie na jego konto na Facebooku i kradzież.
