Jacek Kaczmarski zmarł 10 kwietnia 2004 roku. W dniu 13. rocznicy śmierci wielkiego polskiego artysty, warto jeszcze raz wyjaśnić pewne nieporozumienie, które narosło wokół jego twórczości. Dla mniej świadomych fanów Kaczmarskiego, jest on przede wszystkim autorem Murów, hymnu Solidarności, nazywany jest bardem Solidarności. Pan Jacek nie byłby zachwycony z takiego postrzegania swojej postaci. Dlaczego?
Brat Micka Jaggera sugeruje, że wokalista powinien przystopować
Jacek Kaczmarski - 'Mury to moja największa klęska'!
Piosenka Mury została napisana przez Jacka Kaczmarskiego w 1978 roku do melodii pieśni katalońskiego artysty Lluisa Lllacha. Pierwotnie wykonywał ją z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim. Gdy powstawała Solidarność, jej pierwszym hymnem był utwór Jerzego Narbutta, ale Mury z czasem samoistnie stały się utworem z którym zaczęli utożsamiać się członkowie ruchu. Taki stan rzeczy nie był intencją Jacka Kaczmarskiego, w jego przekonaniu Mury w ogóle do takiej roli nie pasowały.
David Lynch będzie miał udział w nowej płycie Toola? Fani znaleźli powiązania
Jacek Kaczmarski - nieporozumienie wokół Murów
W filmie pt. Bard poświęconym Jackowi Kaczmarskiemu możecie zobaczyć fragment wywiadu Teresy Torańskiej w której zapytała artystę o tę sprawę.
Torańska: Przepraszam, ja wiem, że ty nie lubisz Murów. Ale to były te Mury, które runą. Czy Ty zdawałeś co się w nas dzieje, w ludziach, którzy tego słuchają?
Kaczmarski: Jeśli mówimy o sukcesie, to Mury jest to utwór, który jest moją największą klęską, ponieważ jest to utwór antyrewolucyjny, utwór mówiący właśnie o moim przerażeniu masami ludzkimi, o mojej nieufności do ruchów masowych, a został odczytany jako hymn ruchu masowego. Czyli to jest największa porażka artystyczna w moim życiu.