Właśnie dowiedzieliśmy się, że EBU zdecydowała się zawiesić członkostwo białoruskiego nadawcy BTCR, który w znacznym stopniu zmonopolizował multipleks medialny w kraju. Narodowa Państwowa Kompania Radiowo-Telewizyjna Republiki Białorusi zostaje zawieszona, ponieważ jak możemy przeczytać w oświadczeniu "unia nie ma innej możliwości".
Eurowizja już bez udziału Białorusi?
Czy faktycznie Eurowizja 2022 odbędzie się bez udziału Białorusi? Wiele na to wskazuje. Oczywiście główną przyczyną wystosowania oświadczenia, z którego wynika decyzja o zawieszeniu naszych wschodnich sąsiadów w prawach członka EBU, jest bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego, za który ma odpowiadać dyktator - prezydent Białorusi. - Od czasu kontrowersyjnych wyborów [na Białorusi - przyp. red.] latem ubiegłego roku prowadzimy kampanię na rzecz ochrony niezależnego dziennikarstwa i wolności słowa w tym kraju. Publicznie wspieraliśmy dziennikarzy BTRC, którzy protestowali przeciwko działaniu rządu. Sprawdzaliśmy również relacje BTRC i przekazywaliśmy nasze obawy jej kierownictwu - czytamy w oświadczeniu.
Na tym przedstawiciele Unii jednak nie poprzestają. Równolegle przypominają o tym, że miniona edycja konkursu Eurowizji 2021 odbyła się bez udziału Białorusi. Decyzja o wykluczeniu naszych wschodnich sąsiadów była spowodowana piosenką, z którą zgłosili się do udziału w telewizyjnym show.
Eurowizja - kontrowersje i spore problemy Białorusi
Eurowizja i kontrowersje oraz spore problemy Białorusi, to nadal jeden z najważniejszych tematów, które poruszane są przez zagraniczne media w kontekście haniebnych działań Aleksandra Łukaszenki - białoruskiego dyktatora. Autorzy oświadczenia przypominają, że kraj ten usiłował przeforsować możliwość wykonania skrajnie upolitycznionej piosenki Ya Nauchu Tebya przez zespół, który często występuje na wiecach politycznych dyktatora. Członkowie formacji Galasy Zmesta nie ukrywają swoich politycznych powiązań. - W naszej ocenie zespół Galasy ZMesta neguje podstawowe prawa człowieka, a tegoroczna propozycja Białorusi ma polityczny kontekst i propagandowy wymiar. Tym samym czyni to ją sprzeczną z regulaminem Eurowizji - dodają przedstawiciele EBU w swoim oświadczeniu przesłanym do BRT.