Jeden z czytelników amerykańskiej biblioteki postanowił wypożyczyć sobie album Self Portrait Boba Dylana. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Howard Simon zwrócił dzieło dopiero po prawie połowie dekady.
Album Boba Dylana wrócił do biblioteki po 48 latach
Album Boba Dylana wrócił do biblioteki po 48 latach - sytuacja miała miejsce w USA. Howard Simon udał się do pobliskiej biblioteki University Heights, miał wówczas 14 lat. Sytuacja miała miejsce dokładnie wiosną w 1973 roku. od tego dnia, aż do teraz Self Portrait Boba Dylana pozostawał w posiadaniu Howarda.
Mężczyzna nie tylko postanowił, że przeprosi za zaistniałą sytuację, ale też dołączy do przesyłki, bo tak zwrócił album Dylana, pewna kwotę pieniędzy - jako rekompensatę za przetrzymywanie albumu przez tak długi czas.
List z przeprosinami do władz biblioteki
List z przeprosinami skierowanymi do władz biblioteki trafił w liście wraz z albumem Boba Dylana. Mężczyzna, który uczciwie dokonał zwrotu przeprosił za zaistniałą sytuację w liście. oto jego fragment: - Jako świeżo upieczony emeryt korzystam z okazji, aby zwrócić uwagę na niektóre z wielu elementów życia, które z powodu kariery i rodziny zostały zaniedbane przez wiele lat. W tym kontekście zwracam zaległą pozycję (według moich obliczeń, około 17 480 dni opóźnienia w chwili pisania tego tekstu), którą pożyczyłem z biblioteki wiosną 1973 r., kiedy miałem 14 lat i chodziłem do ósmej klasy w Wiley - napisał skruszony i uczciwy Howard Simon. Jesteście ciekawi jak wyglądał wydanie zwrócone po 48. latach - zobaczcie już teraz zdjęcie poniżej!