Zespół U2 uchodzi dziś za muzyczną - a przede wszystkim koncertową - legendę. Formacja w ostatnich latach podejmowała jednak decyzje, które nie były zbyt dobrze przyjmowane przez jej fanów i fanki. W 2017 roku Panowie wydali średnio przyjęty album Songs of Experience, a w 2023 roku zaprezentowali monumentalne, liczące aż czterdzieści utworów wydawnictwo Songs of Surrender, składające się jednak wyłącznie z nowych wersji już znanych kompozycji. Do tego U2, znani ze świetnych, monumentalnych tras koncertowych, po raz ostatni wyruszyli w takową w 2019 roku, a niedawno zamiast tego grupa postawiła na rezydencję w słynnym już Sphere w Las Vegas.
Jednak już przy okazji premiery Songs of Surrender The Edge dawał do zrozumienia, że zespół w tym samym czasie pracował także nad nowym materiałem. Muzyk powrócił do tematu pod koniec 2024 roku, gdzie w wywiadzie dla "Rolling Stone" ujawnił, że on i pozostali intensywnie tworzą, bawią się pomysłami i eksperymentują z gatunkami. Gitarzysta zapewnia, że na nadchodzącym projekcie rockowych klimatów, z naciskiem na gitarę, nie zabraknie, wszystko to zostanie jednak podane słuchaczom w sposób nie do końca oczywisty. The Edge kolejno w rozmowie z BBC potwierdził, że praca wre i dodał, że w nagraniach udział bierze perkusista Larry Mullen Jr.
ZOBACZ TAKŻE: U2 pracują nad całą masą nowej muzyki!
Nowa muzyka U2 bliżej, niż dalej?
Mamy nowy rok, a więc fani i fanki U2 zastanawiają się, jak obecnie wygląda sytuacja w obozie. Na ratunek ponownie nadszedł gitarzysta, który był gościem podcastu "Sodajerker on Songwriting". Muzyk wyznał w nim, że moment, gdy muzyczne nowości od jego grupy ujrzą światło dzienne jest już naprawdę blisko! Gitarzysta wyjaśnia, że najpewniej niedługo ukaże się nowa piosenka, na ten moment jednak nie mógł powiedzieć nic więcej. The Edge mówi też, że całe U2 jest w naprawdę świetnym miejscu pod względem kreatywnym i co najważniejsze, całość prac przebiega grupowo, dzięki czemu nikt nie traci czasu na pomysły, które najpewniej kolejno nie zostaną zrealizowane.
To jednak nie koniec! Gitarzysta powiedział, że ma szczerą nadzieję na to, że nowa muzyka będzie szła w parze z koncertami. The Edge podkreśla, że rezydencja w Sphere była ciekawym doświadczeniem, jednak zdaje on sobie sprawę z tego, że dość mała grupa fanów i fanek mogła sobie pozwolić na wzięcie w niej udziału - dlatego teraz grupa zamierza postawić na serię występów, za sprawą której odwiedzi różne części świata. Wygląda więc na to, że 2025 zapowiada się jako rok U2!