Pod koniec kwietnia oficjalnie zakończyło się głosowanie fanów w ramach tegorocznej edycji Rock & Roll Hall of Fame. Kto został zwycięzcą tego etapu i powinien, według wielbicieli muzyki, zdecydowanie znaleźć się w słynnym "hall of fame"? Okazuje się, że niekwestionowanym wygranym, został George Michael! Muzyk zdobył rekordową liczbę ponad miliona głosów i można już niemal z pewnością stwierdzić, że znajdzie się on w oficjalnej piątce tegorocznych wyróżnionych. Pierwszą piątkę w glosowaniu publiczności uzupełnili: Cyndi Lauper, Warren Zevon, oraz zespoły Iron Maiden i Soundgarden. Czy to właśnie ta piątka wzbogaci w tym roku grono włączonych do Rock & Roll Hall of Fame? O tym przekonamy się już w środę 3 maja w godzinach popołudniowych.
Kariera George'a Michaela
George Michael był prawdziwą gwiazdą lat 80. Muzyk rozpoczął karierę jako członek duetu Wham!, który wylansował takie przeboje, jak Wake Me Up Before You Go-Go i Last Christmas. Zespół zakończył działalność w 1986 roku, mając na koncie trzy płyty. W tym samym roku wokalista rozpoczął karierę solową, czego znakiem było już wydanie utworu Careless Whisper. Debiutancki album artysty, Faith, ukazał się w 1987 roku i zdobył ogromną popularność na całym świecie, a także uznanie krytyków, nagrodzono go także statuetka Grammy w kategorii Album roku. W ciągu kariery Michael wydał pięć płyt, z czego ostatnia, Patience, ukazała się w 2004 roku. George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku w wieku 53 lat z powodu niewydolności serca.