W historii muzyki jest kilka momentów, które zapisały się bardzo wyraźnie i mówi się o nich, że to pewnego rodzaju punkty zwrotne. Jednym z nich, jest z pewnością pojawienie się grunge'u, który mocno namieszał w latach 90-tych. Trudno było przejść obojętnie obok takich zespołów jak Nirvana, Soungarden, Pearl Jam czy Alice In Chains. Jednak Zakk Wylde twierdzi, że w ogóle nie zauważył tego gatunku.
Polecany artykuł:
Zakk Wylde twierdzi, że nie zauważył grunge'u. Jak to możliwe?
W wywiadzie dla 'Ultimate Classic Rock' Zakk Wylde powiedział, że totalnie nie zauważył grunge'u:
W ogóle go nie zauważyłem. Żyłem we własnym, małym świecie. Nie zauważyłem żadnych zmian na scenie muzycznej – dopiero parę lat później zdałem sobie z tego sprawę. Ale wszystko dzieje się cyklami.
Czy wszystko przez to, że w 1991 roku Zakk zajęty był promowaniem niesamowicie popularnej płyty 'No More Tears' Ozzy'ego? Bardzo możliwe, chociaż ciężko uwierzyć w to, że sukces Nirvany nie trafił do Zakka.