W lipcu ubiegłego roku na scenę powrócił w wielkim stylu zespół Rage Against the Machine. Formacja ogłosiła najnowszą trasę i wróciła do koncertowania po imponującej 11-letniej przerwie! Seria występów została ogłoszona jeszcze w lutym 2020 roku i objęła swoim zasięgiem także Polskę, pokazy zostały jednak przełożone ze względu na wybuch pandemii COVID-19. Formacja stanęła więc na scenie po raz pierwszy od 11 lat w lipcu ubiegłego roku, a miało to miejsce w w amerykańskim mieście East Troy.
Pokaz został bardzo dobrze oceniony przez fanów, jednak już na drugim koncercie kontuzji doznał wokalista Zack de la Rocha. Choć przez jakiś czas występował on w pozycji siedzącej, to jednak w połowie sierpnia ubiegłego roku grupa zdecydowała się odwołać europejską część trasy koncertowej, w tym oczywiście wyczekiwany pokaz w Polsce. Z czasem okazało się, że de la Rocha zerwał ścięgno Achillesa, co jest niezwykle bolesne i wymaga odpowiedniego leczenia.
Zack de la Rocha znowu na scenie!
Wszystko wskazuje na to, że te się powiodło! Wokalista dołączył na scenie do Run the Jewels, a miało to miejsce w czwartek 12 października. Muzyk udzielił się gościnnie w kawałku Close Your Eyes (And Count To Fuck) i był to jego pierwszy publiczny występ od nieco ponad roku!
Czy to oznacza, że jest szansa na to, że Rage Against the Machine wznowi trasę? A być może zdecyduje się na występ na nadchodzącej ceremonii Rock & Roll Hall of Fame, na której to jest jedynym z wyróżnionych w tym roku zespołów? Póki co nic na ten temat nie wiadomo, pozostaje uważnie śledzić kolejne kroki formacji!