Choć „Jedwab” nie znajdzie się na trackliście płyty, utwór doskonale oddaje klimat wspomnień i emocji, które towarzyszą całemu projektowi. To ukłon w stronę lat 90. – czasu pierwszych zauroczeń, gitarowych ognisk, kultowych audycji radiowych i nieoczywistych historii miłosnych, które zapisywały się w sercach młodego pokolenia.
Piosenka „Jedwab” zespołu Róże Europy była jedną z pierwszych piosenek, których uczyliśmy się grać na gitarach, a potem jedną z najczęściej granych przez naszą generację przy ogniskach. Nic dziwnego, to jedna z najbardziej nieoczywistych historii miłosnych, pięknie napisana i opowiedziana przez Piotra Klatta, lidera Róż Europy i ozdobiona głosem, nieznanej jeszcze wówczas szerzej – Edyty Bartosiewicz. – mówi Wiraszko. – „Jedwab” jest piosenką ponadczasową. Świadczy o tym interpretacja Stachursky’ego, która 15 lat temu weszła do zbiorowej wyobraźni z równie wielką siłą, co oryginał. Tego życzę sobie i naszej wersji. Niech to ujmujące love story leci dalej w świat i daje natchnienie kolejnym pokoleniom zakochanych. – mówi Michał Wiraszko.
W interpretacji Wiraszki „Jedwab” zyskuje nowy wymiar – pełen dojrzałości, subtelności i współczesnego brzmienia, ale niepozbawiony charakterystycznej dla oryginału melancholii i rockowej duszy. To idealny przedsmak tego, co znajdzie się na „Tak młodo się nie spotkamy” – płycie, która sięga do emocjonalnych korzeni pokolenia dorastającego na przełomie wieków.
Utwór „Jedwab” dostępny jest we wszystkich serwisach streamingowych od 17 października. To propozycja nie tylko dla fanów Róż Europy, ale dla wszystkich, którzy lubią, gdy muzyka łączy pokolenia i mówi językiem wspólnej pamięci.
Album „Tak młodo się nie spotkamy” to osobisty i dojrzały debiut Wiraszki – frontmana zespołu Muchy, autora tekstów dla m.in. Krzysztofa Zalewskiego, Ewy Farnej, Lady Pank czy Rosalie, zdobywcy Fryderyka za album „Szaroróżowe”. W nowym materiale artysta mówi w pełni własnym głosem, opowiadając historie, które rezonują z doświadczeniem całego pokolenia. Premiera już 7 listopada.
Wiraszko rusza także w trasę o nazwie „Tak młodo się nie spotkamy” - więcej na ten temat w poniższym artykule.
Polecany artykuł: