Zespół Oddział Zamknięty uznaje się za jedną z ikon polskiego rocka. Formacja powstała w 1979 roku, a więc w ubiegłym roku świętowała swoje czterdziestopięciolecie. Grupa, na czele której od samego początku stoi Grzegorz Łuczaj-Pogorzelski, wciąż pozostaje aktywna pod względem koncertowym i stale pojawia się chociażby na rozmaitych festiwalach. Rok temu słynna formacja znalazła się nawet w samym centrum małego skandalu, gdy podczas występu w Opolu w ramach koncertu SuperJedynki, prowadzący segment Marcin Daniec pomylił obecnego wokalistę Oddziału Zamkniętego, Krzysztofa Wałeckiego, z Krzysztofem "Jarym" Jaryczewskim.
Jednak zupełnie inaczej sprawa się ma, jeśli chodzi o dyskografię formacji. Takową wciąż zamyka, przynajmniej na ten moment, Co na to ludzie z 2001 roku. Wiele wskazuje jednak na to, że sytuacja ta w najbliższej przyszłości może ulec zmianie, a swój wkład w to ma mieć jeden z kluczowych muzyków zespołu.
Grzegorz "Ornette" Stępień wraca do Oddziału Zamkniętego!
Plotki na ten temat pojawiały się w przestrzeni publicznej już od jakiegoś czasu, w końcu potwierdził je sam zainteresowany. W środę 30 lipca za pośrednictwem swojego konta w mediach społecznościowych Grzegorz "Ornette" Stępień potwierdził, że po pięciu latach wraca do składu Oddziału Zamkniętego!
Basista napisał w oświadczeniu, że po czasie, spędzonym na rozwoju artystycznym ponownie łączy siły z dawnymi kolegami. To właśnie Grzegorze "Ornette" Stępień zapowiedział, że poza zaplanowanym występie na Top of The Top Sopot Festival, formacja przymierza się do nagrania nowego albumu. Więcej szczegółów na ten temat muzyk nie zdradził, zapewnił jednak, że jego powrót do Oddziału Zamkniętego nie będzie miał wpływu na działalność jego pobocznych muzycznych projektów.
Przypominamy, że basista po raz pierwszy dołączył do zespołu w 2002 roku i pozostawał jego częścią do aż 2020 roku. Po odejściu skupił się na działaniach w ramach projektu Ornette, a w 2023 roku został jednym z pomysłodawców Orkiestry Dorosłych Dzieci.