Neseblod Records

i

Autor: Flickr - fot. Hossam el-Hamalawy

muzyczne wiadomości

W Norwegii spłonął słynny sklep w płytami. Pojawiła się prośbą o pomoc

2024-04-18 10:11

Norweska scena black metalowa jest szczególna dla historii ciężkich brzmień, a jej legenda jest w tym kraju nadal niezwykle żywa i obecna. Tym tragiczniejsze są wiadomości o zdarzeniu, do jakiego doszło w jednym ze słynnych sklepów, zorientowanych na ten gatunek. Na początku kwietnia miał tam miejsce rozległy pożar - teraz pojawiła się prośba o pomoc.

Większości fanów i fanek ciężkich brzmień Norwegia natychmiast kojarzyć się będzie z black metalem. To właśnie w tym kraju w latach 90. zaczęła kształtować się nowa, niezwykle charakterystyczna i, jak się z czasem okazało, wpływowa scena muzyczna. Choć ta ukształtowała zupełnie nowy podgatunek metalu, to uwagę mediów zaczęła przyciągać, gdy w obrębie zebranej wokół niej subkultury zaczęło dochodzić do głośnych i kontrowersyjnych zdarzeń, jak liczne przypadki podpaleń kościołów, samobójstwo i dwa morderstwa.

W Norwegii legenda black metalu do dziś jest niezwykle obecna w przestrzeni publicznej, a brzmienie to uważa się wręcz za skarb narodowy tego kraju. Tym bardziej przykre są wieści o zdarzeniach z początku kwietnia...

Człowiek Z Metalu - o czym traktują blackmetalowe teksty piosenek?

Pożar znanego sklepu i miejsca kultu norweskiego black metalu

W nocy z wtorku na środę 9 na 10 kwietnia spłonął znany sklep, oferujący przede wszystkim wydawnictwa black metalowe. Mowa o Neseblod Records, którego właścicielami są dawni małżonkowie Kenneth i Grete Neseblod - świadek zgłosił służbom, iż z piwnicy lokalu wydobywają się płomienie. Pożar był na tyle rozległy, że konieczna okazała się być ewakuacja okolicznych mieszkań. Przyczyna zdarzenia jest obecnie badana, właściciele sklepu nie ukrywają, że cała sytuacja jest dla nich prawdziwą tragedią.

Tym bardziej, że pożar objął przede wszystkim właśnie piwnicę, w której utworzone zostało coś w rodzaju muzeum norweskiego black metalu - te uległo poważnemu zniszczeniu. Nic więc dziwnego, że osoby znające te miejsce zdecydowały się założyć zbiórkę, by zebrać środki konieczne na odbudowę sklepu i możliwość dalszego funkcjonowania archiwum. Takowa została założona przez mężczyznę o imieniu Darren, który w opisie zaznaczył, jak ważne Nesebold Records jest dla rodzimej sceny black metalowej. Zbiórka jest dostępna pod linkiem i aktualnie udało się na niej zebrać ponad 22 tysiące funtów, osiągając już prawie założony limit.

Przez lata współpracowałem z wieloma norweskimi zespołami black metalowymi oraz z Neseblod Records (dawniej Helvete), położonym w sercu Oslo, które jest częścią sceny od początku tego wyjątkowego ruchu muzycznego oraz jest sercem i duchem gatunku. Zeszłej nocy pożar strawił piwnicę i sklep, niszcząc rzadkie archiwum historii Black Metalu! Rozpoczynam akcję Go Fund Me, aby pomóc Kennethowi stanąć na nogi - brzmi opis zbiórki.

Polska black metalem stoi? Oto najlepsze kapele znad Wisły grające ten gatunek: