Bob Dylan to jeden z najważniejszych artystów na świecie. Muzyk jest obecny w przestrzeni kultury od końca lat 50., uznawany jest za jednego z najlepszych autorów tekstów w historii, a jego twórczość została doceniona w najlepszy z możliwych sposobów. W 2016 roku Dylan otrzymał literacką Nagrodę Nobla za "za stworzenie nowej poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej amerykańskiej tradycji pieśni". Muzyk nagrał na przestrzeni lat aż trzydzieści dziewięć lat albumów, z czego najnowszy, Rough and Rowdy Ways, ukazał się w 2020 roku i zdobył szerokie uznanie krytyków.
Kiedy ruszą zdjęcia do filmowej biografii Boba Dylana?
O tym, że powstaje filmowa biografia, kolejna już, Boba Dylana wiadomo od kilku lat. Ujawniono już, że w rolę artysty wcieli się jedno z najgorętszych nazwisk współczesnego kina, Timotheé Chalamet. Niezatytułowana produkcja skupić się ma na wczesnych latach życia artysty, a konkretnie czasie, gdy zamienił on grę na gitarze akustycznej na elektryczną. Za kamerą produkcji stanie James Mangold. W wywiadzie dla "Collider" zdradził on, że prace są w toku, a zdjęcia na planie filmowym ruszą w sierpniu tego roku. Mangold zdecydował się także ujawnić, że role w filmie zagrają m.in. Benedict Cumberbatch, który wcieli się w rolę Pete'a Seegera - muzyka ludowego, który był wielką inspiracją dla Dylana i bardzo wspierał go w początkowych etapach kariery, pomagając mu w wydaniu debiutanckiego albumu. Postać Joan Baez, artystki i byłej partnerki Dylana odegra zaś Monica Barbaro.
Bob Dylan brał udział w pracach nad scenariuszem
Scenariusz to wynik prac Mangolda i Jay'a Cocksa, okazuje się jednak, że swoje co nieco dodał do całości sam Dylan! Reżyser był ostatnio gościem podcastu "Happy Sad Confused", w którym to zdradził, że Dylan osobiście napisał adnotację do scenariusza. Mangold dodał też, że miał okazję spędzić z artystą kilka dni i przedyskutować z nim wizję filmu. Wygląda więc na to, że naprawdę jest na co czekać!
Czy Timotheé Chalamet będzie śpiewał w filmie?
Filmowiec został także zapytany o to, czy Timotheé Chalamet będzie sam śpiewał w filmie, czy jednak wykorzystany zostanie playback. Okazuje się, że młody aktor sam będzie wykonywał najsłynniejsze kompozycje Boba Dylana.