The Last Dinner Party powracają z nowym albumem. Pierwszy singiel jest dostępny w sieci

2025-07-18 12:35

Zespół The Last Dinner Party, który w błyskawicznym tempie podbił serca fanów na świecie, nie zwalnia tempa! Grupa powraca właśnie z zapowiedzią swojego drugiego albumu, "From The Pyre". W sieci jest już dostępny pierwszy singiel zapowiadający nadchodzące wydawnictwo.

The Last Dinner Party

i

Autor: Facebook/The Last Dinner Party

The Last Dinner Party powracają z nowym albumem!

Formacja The Last Dinner Party powstała w 2021 w Londynie. W skład zespołu wchodzą: Abigail Morris (wokal), Lizzie Mayland (wokal, gitara), Emily Roberts (gitara, mandolina, flet), Georgia Davies (gitara basowa) i Aurora Nishevci (klawisze, wokal). 

Zespół podpisał kontrakt z Island Records jeszcze przed wydaniem debiutanckiego singla Nothing Matters, który ujrzał światło dzienne w kwietniu 2023. Natomiast w lutym tego roku na półkach sklepowych pojawił się pierwszy album The Last Dinner Party zatytułowany Prelude to Ecstasy, który zebrał bardzo pochlebne recenzje zarówno ze strony krytyków, jak i słuchaczy. Teraz zespół powraca z drugim studyjnym wydawnictwem. 

Najpiękniejsze rockowe ballady. Oto nasze TOP 10 najlepszych utworów

Płyta będzie zatytułowana From The Pyre, a jej premierę zapowiedziano na 17 października 2025 (całość ukaże się nakładem Island Records). Jako przedsmak tego, co nas czeka, zespół udostępnił już pierwszy singiel – This Is The Killer Speaking. Udostępniamy go poniżej. 

Prace nad wspomnianym albumem nabrały tempa na początku tego roku. Wtedy członkinie The Last Dinner Party weszły do studia, aby rozpocząć nagrywanie pod czujnym okiem producenta Markusa Dravsa, który w przeszłości współpracował m.in. z Wolf Alice, Florence + The Machine czy Björk. 

Na From The Pyre znajdzie się 10 premierowych kompozycji. Tak się prezentuje tracklista: 

  1. Agnus Dei
  2. Count The Ways
  3. Second Best
  4. This Is The Killer Speaking
  5. Rifle
  6. Woman Is A Tree
  7. Hold Your Anger
  8. Sail Away
  9. The Scythe
  10. Inferno

Ta płyta to zbiór historii, a spaja je koncepcja albumu jako mitu. Samo "The Pyre" [stos - przyp. red.] to alegoryczne miejsce, w którym te opowieści się rodzą – miejsce przemocy i zniszczenia, ale także odrodzenia, pasji i światła. Piosenki są oparte na postaciach, ale wciąż głęboko osobiste. To zwykłe wydarzenia życiowe pokazane w sposób niemal patologicznie wyolbrzymiony. [...] Ten album wydaje się nieco mroczniejszy, bardziej surowy i bardziej ziemski. Rozgrywa się z widokiem na wysublimowany krajobraz, a nie przy bogato zastawionym stole. Jest też metatekstualny i bezczelny w niektórych miejscach, jak świadome spojrzenie w głąb siebie – zapowiada zespół w informacji prasowej. 

Najlepsze rockowe utwory w historii według sztucznej inteligencji [TOP10]: