The Dillinger Escape Plan wraca na scenę! Będą świętować 25 lat debiutu

2023-12-13 11:11

Gdy w 2016 roku zespół po zakończeniu trasy promującej szósty album ogłosili koniec kariery zarówno fani jak i krytycy nie kryli zaskoczenia. Amerykańska grupa od pierwszej płyty szturmem zdobywała sceny i serca. Zyskali opinię najdzikszego bandu w rocku i metalu ze względu na swoje sceniczne wyczyny. Wygląda na to, że okres żałoby po tych klasykach eksperymentującego metalu właśnie się kończy.

The Dillinger Escape Plan

i

Autor: Wikipedia/ Creative Commons

Na razie to tylko jeden koncert, jednak mało kto zadawałby sobie tyle trudu jakim jest zebranie zespołu do kupy, przygotowania logistyczne i organizacyjne by zagrać tylko jeden raz. W przyszłym roku (2024) wypada dokładnie 25 lat od premiery „Calculating Infinity”, debiutanckiego krążka The Dillinger Escape Plan. Zaproponowali na nim mieszankę metalucore’u z wieloma innymi gatunkami, w tym jazzem. Dziwna, pocięta, wściekła i agresywna muzyka, żonglująca brzmieniami i zagrywkami. Na koncertach nie dość, że muzycy byli w stanie ją perfekcyjnie odebrać, to jeszcze zachowywali się kompletnie nieobliczalnie.

W 2024 roku grupa zamierza wystąpić 21 czerwca w nowojorskim klubie Brooklyn Paramount. Ćwierćwiecze debiutu płytowego będzie z nimi świętować także oryginalny wokalista Dimitri Minakakis.

- Możliwość świętowania 25 lat płyty „Calculating Infinity” z moimi najbliższymi przyjaciółmi to spełnienie marzenia - mówi Minakakis – Nie mogę się doczekać by zobaczyć stare i nowe twarze. The Dillinger Escape Plan zawsze był czymś więcej niż zespołem. Byliśmy siłą natury. Ten koncert będzie formą podziękowania fanom za to, że wspierali nas i ten album, który zrobiliśmy w małej piwnicy, w Nowym Jorku, 25 lat temu.

Mamy nadzieję, że jubileuszowy koncert będzie początkiem czegoś więcej, a patrząc na zainteresowanie w internecie tym wydarzeniem jesteśmy pewni, że zwolenników takiego powrotu jest znacznie więcej. Liczymy zatem, że po koncercie pojawią się kolejne daty, w tym europejskie, a potem może nowa płyta?

Lenny Kravitz - największe przeboje gwiazdora współczesnego rocka!