Sharon Osbourne to żona i długoletnia menedżerka legendarnego Ozzy'ego Osbourne'a. Kobieta uchodzi za jedną z najbardziej wpływowych osób w show-biznesie - nie tylko od początku zajmuje się karierą solową swojego męża, ale także była jurorką w takich programach jak "The X Factor" i "America's Got Talent", prowadziła swój własny talk show i była współprowadzącą kultowego "The Talk". Uznaje się, że to właśnie Sharon wpadła na pomysł całej koncepcji Ozzfestu, dzięki któremu kariera Ozzy'ego nabrała nowego rozpędu w połowie lat 90. Choć w małżeństwie tej dwójki od zawsze wiele się dzieje, to "Książę Ciemności" nie ukrywa, że bardzo dużo zawdzięcza swojej małżonce i bez niej jego kariera wyglądałaby zupełnie inaczej.
Sharon Osbourne trafiła do szpitala
W sobotę 17 grudnia świat obiegła bardzo niepokojąca informacja - podano, że dzień wcześniej, w piątek 16 grudnia, Sharon trafiła do szpitala. Według pierwszych informacji, kobieta była w trakcie kręcenia nowego programu, "Ghost Adventurers" i w trakcie doszło do zdarzenia, w wyniku którego trzeba było udzielić jej pomocy. Osbourne miała został przewieziona do szpitala, co zostało potwierdzone przez szefa policji w Santa Paula, Dona Aguilara. Nie było wiadomo, o jakie problemy zdrowotne konkretnie chodzi, w social mediach zaś zaczęło pojawiać się coraz więcej wpisów od artystów zaprzyjaźnionych z małżeństwem Osbourne'ow, z życzeniami powrotu do zdrowia Sharon.
Żona Ozzy'ego Osbourne'a opuściła szpital - syn Sharon prostuje informacje
Już w niedzielę 17 grudnia syn pary, Jack Osbourne, opublikował oświadczenie na swoim stories na Instagramie, w którym potwierdził, że jego matka uzyskała konieczną pomoc medyczną, nie wskazał jednak, co właściwie się stało. Mężczyzna sprostował jednak krążące wcześniej informacje wskazując, że w momencie wypadku Sharon była w trakcie kręcenia nowego odcinka programu "Jack Osbourne's Night of Terror:". Zaznaczył także, że gdy jego matka będzie gotowa, sama opowie o całym zdarzeniu.
