W nagraniach Sama Fendera wspierali jego koledzy z zespołu – Dean Thompson oraz Joe Atkinson, którzy pracowali nad płytą przez ponad dwa lata. Materiał rejestrowano początkowo w Londynie pod okiem producenta Markusa Dravsa, a następnie w Los Angeles, gdzie za produkcję odpowiadał Adam Granduciel z The War On Drugs, jeden z muzycznych idoli Fendera.
Zapis życiowych obserwacji
Jeśli „Seventeen Going Under” było albumem o dojrzewaniu, to „People Watching” jest kolejnym krokiem naprzód – pełnymi barw opowieściami i obserwacjami ludzi żyjących swoim codziennym, ale często niezwykłym życiem.
Na okładce znajdzie się zdjęcie wykonane przez znaną fotografkę dokumentalną Tish Murthę, która dorastała w South Shields i dokumentowała zmarginalizowaną część społeczeństwa, ukazując życie klasy robotniczej w Newcastle upon Tyne
Spostrzeżenia Sama Fendera na temat życia, jakiego doświadcza, zaprowadziły go już na letnie festiwale – Reading & Leeds czy Boardmasters. Zaplanowana na 140 tys. widzów trasa, w którą Sam ruszy na początku grudnia, wyprzedała się na pniu, co pozwoliło artyście zrobić kolejny wielki krok w stale rozwijającej się karierze.
Polecany artykuł: