Całkiem niedawno, w lutym, światło dzienne ujrzał wywiad z Robertem Plantem, którego ten udzielił dla magazynu "Rolling Stone" przy okazji wyruszania w kolejną trasę koncertową ze swoją stałą współpracowniczką, Alison Krauss. To w tej rozmowie właśnie wokalista dał do zrozumienia, że pracuje nad nową muzyką, dodał, że bywa jednak, że napotyka trudności w pisaniu nowych kompozycji, gdyż niekiedy ciężko mu znaleźć słowa, by opisać to, co dzieje się we współczesnym świecie.
W ostatnim czasie nawet w mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się sporo zdjęć, przedstawiających legendarnego wokalistę w studiu nagraniowym. Właśnie pojawiły się jednak głosy wskazujące na to, że przyczynkiem do wizyty nie była praca nad nowym materiałem, a wręcz nad tym już uznawanym za kultowy!
Powstała nowa wersja klasyka - lub klasyków - Led Zeppelin?!
Jak informuje portal ledzepnews.com, czyli główne źródło informacji na temat Led Zeppelin, Plant pojawił się w ostatnich dniach w Magic Garden Recording Studio w Wolverhampton, by pracować nad nową wersją jednego z największych klasyków formacji (niekiedy mówi się także, że w grę wchodzi kilka kompozycji). Wieści te potwierdza wokalistka i autorka tekstów Antonella Gambotto-Burke, która była obecna na miejscu. Zdradziła ona, że nagranie te jest częścią "ściśle tajnego projektu", nad którym czuwa producent Gavin Monaghan.
Jak wskazuje strona, jedno ze źródeł twierdzi, że projekt ten ma być związany z wytwórnią Wolves Records, która powstała w 2021 roku, jako część Wolverhampton Wanderers, wiceprezesem którego Plant pozostaje od 2009 roku, i najpewniej będzie to album, mający na celu promocję wschodzących gwiazd, nagrywających dla tego właśnie labelu. Inne źródło jednak dementuje te pogłoski. Całą sytuacja jest więc obecnie dość niejasna i pozostaje czekać na więcej szczegółów, aż w końcu na oficjalne potwierdzenie!
Choć projekt jest obecnie ściśle tajny, dotyczy utworu Led Zeppelin. Spędzenie czasu z Robertem było dla mnie ogromnym przywilejem. Najbardziej zaskoczyła mnie intensywna magia, jaką ze sobą niesie. Dosłownie wypełnia pokój. Duchowo jest gigantem, a muzyka jest oczywiście nietykalna. Nadal fruwam! - powiedziała w rozmowie z ledzepnews.com Antonella Gambotto-Burke.