Mike Shinoda

i

Autor: ANGELA WEISS/AFP/East News

Wiadomości

Mike Shinoda (Linkin Park) nie lubił zbytnio rocka. Ta piosenka zmieniła jednak jego postrzeganie

Mike Shinoda z Linkin Park przyznał, że będąc dzieciakiem nie przepadał zbytnio za muzyką rockową. Wszystko jednak zmienił debiutancki album Rage Against the Machine.

Mike Shinoda nie lubił zbytnio rocka

Mike Shinoda z Linkin Park, w rozmowie z "Metal Hammerem", przyznał, że będąc dzieciakiem zdecydowanie bardziej ciągnęło go w stronę hip-hopu niż rocka. – Wówczas nie lubiłem rocka. Grunge nie przemawiał do mnie tak samo, jak hip-hop – wyjaśnił. 

Amy Lee nową wokalistką Linkin Park?!

Podejście Shinody do muzyki rockowej zmienił utwór "Killing in the Name" z repertuaru formacji Rage Against the Machine. 

To, co Tom Morello robił z gitarą, było czymś niesamowitym. Czerpał on inspiracje z funku oraz hip hopu i nadał ogromnego ciężaru. A Zack [de la Rocha, wokalista RATM - przyp. red.] był fenomenalny. Nie potrafiłem przetrawić tego wszystkiego, gdyż zespół był tak dobry – dodał. 

Przypomnijmy, że wspomniana kompozycja znalazła się na debiutanckim albumie Rage Against the Machine, który ukazał się na rynku w 1992 roku. 

5 ciekawostek o albumie "Hybrid Theory" Linkin Park: