Portal Elona Muska kradnie muzykę? Jest proces w tej sprawie

i

Autor: Pixabay Budynek sądu w Monachium

Portal Elona Muska kradnie muzykę? Jest proces w tej sprawie

2023-12-08 10:35

To bardzo poważny zarzut, a w grę wchodzą ogromne pieniądze. Portal X, znany do niedawna jako Twitter, oskarżany jest o wykorzystywanie muzyki bez uiszczania opłat za licencje.

Od początku przejęcia Twittera przez Elona Muska nie brakuje wizerunkowych wpadek, kłopotów w funkcjonowaniu, dziwnych wydarzeń związanych z aktywnością samego właściciela i naprawdę poważnych zarzutów, jak choćby tych w sprawie tworzenia bezpiecznego pola do promowania treści jawnie antysemickich. Portal krytykowany jest tak przez użytkowników jak i ekspertów oraz niezależnych obserwatorów. Skłonność do kontrowersji Muska nie poprawia tej sytuacji.

Przykład? Jakiś czas temu, podczas sesji pytań i odpowiedzi organizowanej na wydarzeniu New York Times’ Dealbook Summit przedsiębiorca miał powiedzieć reklamodawcom, którzy opuścili jego portal, by się „pi***olili”. Z taktem i dyplomatycznie, nie pierwszy zresztą raz w wykonaniu Muska. Szczególnie wyróżnił tutaj szefa Disney’a Boba Igera, a to bardzo poważny gracz na rynku.

Jak donosi portal Music Business Worlwide portal X ma na pieńku nie tylko z reklamodawcami, ale także z artystami, wydawcami i organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. W czerwcu w USA proces na łączną sumę 250 milionów dolarów z tytułu naruszenia tychże praw wytoczyli mu zbiorowo łącznie 17 wydawców, w tym Sony Music Publishing, Universal Music Publishing Group, Warner-Chappell Music, ABKCO Music, BMG Rights Management, Hipgnosis Songs Group oraz Kobat Music Publishing America. Zarzuty dotyczą „setek tysięcy” przypadków naruszenia prawa, dotyczących około 1700 utworów. Trudno lekceważyć tak potężny pozew zbiorowy. Sprawa toczy się przed sądem w Tennessee.

Druga, podobna sprawa rozpoczęła się 6 grudnia przed sądem w niemieckim Monachium. Stroną oskarżającą jest szwajcarska organizacja licencjonująca muzykę o nazwie SUISA Digital. Pozwała mającą siedzibę w Irlandii firmę X Corp, która jest ramieniem Muska na Starym Kontynencie.

- Twitter International odmawia autorom i wydawcom płacenia za muzykę – można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu złożonym przez SUISA Digital. Dodatkowo organizacja zawiadamia, że chciała dojść do porozumienia z X Crop, jednak otrzymała jednie jedną automatyczną odpowiedź.

- Po tym jak SUISA Digital powiadomiła Twitter International o pewnej ilości muzycznych utworów w filmach na X, Twitter International ani nie wysłał odpowiedzi, ani nie usunął tych filmów – pisze organizacja i prosi sąd by ten nakazał korporacji opublikowanie pełnej informacji o wykorzystanych utworach.

Dlaczego szwajcarska organizacja, która swą siedzibę ma zarejestrowaną w Lichtensteinie, wytacza proces gigantowi właśnie w Niemczech. Chodzi o wpływ na rynek, bo ten kraj ma znacznie więcej odbiorców muzyki niż oba poprzednie razem wzięte. To jednak nie wsszystko.

- Istnieje ryzyko, że Twitter International wycofałby się z usług na danym rynku. Ten scenariusz raczej nie zrealizuje się w przypadku pozwu w Niemczech – dodają przedstawiciele SUISA Digital. Organizacja zrzesza kompozytorów, tekściarzy i wydawców, łącznie około 40 tysięcy osób. Ma podpisane umowy licencyjne z ponad osiemdziesięcioma portalami internetowymi, Apple Music, Meta Platforms, Spotify oraz YouTube. W 2016 roku połączyła siły z amerykańskim odpowiednikiem o nazwie SESAC, z którym stworzyła Mint Digital Licensing – ciało zajmujące się licencjonowaniem muzyki na rynkach obejmujących wiele terytoriów.

Nie jest to pierwszy taki pozew ze strony SUISA Digital. W maju 2022 pozwali właściciela serwisu Snapchat zarzucając mu, że „odmawia płacenia autorom i wydawcom muzyki, których reprezentuje SUISA Digital i używa ich w materiałach video w portalu. Ugodę w tej sprawie podpisano w sierpniu 2023.

Lenny Kravitz - największe przeboje gwiazdora współczesnego rocka!