Perkusista Josh Freese (eks-Foo Fighters) znów będzie koncertował z formacją Weezer!
W połowie maja 2025 roku perkusista Josh Freese poinformował w swoich mediach społecznościowych, że nie jest już w składzie amerykańskiej formacji Foo Fighters. Przypomnijmy, że Freese dołączył do zespołu w 2023 i zastąpił zmarłego Taylora Hawkinsa. Jego następcą, co zostało ogłoszone w lipcu, został Ilan Rubin z Nine Inch Nails. Z kolei Freese przeszedł do... Nine Inch Nails, w którym grał już w przeszłości, w latach 2005-2008.
Co ciekawe, teraz perkusista wykorzysta przerwę w koncertowaniu przez NIN i powróci do zespołu Weezer. Z muzykami zagra w trakcie jesiennej trasy po Ameryce Południowej.
Freese udostępnił na Instagramie zdjęcie zestawu perkusyjnego z logo Weezer, które podpisał następująco: – Przygotowuję się do wyruszenia do Ameryki Południowej ze starymi przyjaciółmi.
Perkusista w latach 2007–2012 już koncertował z amerykańskim zespołem znanym chociażby z przeboju Buddy Holly. Josh Freese zastąpi za bębnami Patricka Wilsona, który ma powrócić do gry na gitarze. Pierwszy koncert, po dłuższej przerwie, perkusista zagra z Weezer 2 listopada 2025 w São Paulo w Brazylii.
Czy to powrót na stałe? Tego nie wiadomo. Freese musiałby pogodzić harmonogramy dwóch zespołów, ponieważ powróci na scenę z Nine Inch Nails w lutym 2026. Wówczas grupa ma zaplanowaną trasę po Ameryce Północnej.
Josh Freese na temat grania w Foo Fighters. "To nie była muzyka, która do mnie przemawiała"
Perkusista nie tak dawno, w wywiadzie dla dziennika The New York Times, zabrał głos w sprawie zwolnienia z Foo Fighters. Josh Freese przypomniał, że nie podano mu żadnego powodu, dlaczego został wyrzucony ze składu. Muzyk, we wspomnianej rozmowie, zasugerował, że problem mógł leżeć w zarządzaniu zespołu. Dodał także, że nie do końca dobrze czuł się w Foo Fighters. – Wchodziłem jako perkusista u Dave’a Grohla i jako gość, który miał uratować sytuację po śmierci uwielbianego Taylora Hawkinsa. Czułem się, jakbym cały czas musiał zasuwać na pełnych obrotach – powiedział. Co ciekawe, Freese dodał również, że twórczość Foo Fighters, tak naprawdę, "nigdy do niego nie przemawiała".