Już za moment minie dokładnie tydzień od dnia pogrzebu Ozzy'ego Osbourne'a. Muzyk został pochowany w swojej posiadłości na terenie Wielkiej Brytanii podczas prywatnej ceremonii, na której, poza jego rodziną, pojawili się bliscy współpracownicy i przyjaciele m.in. Tony Iommi, Geezer Butler, Bill Ward, Robert Trujillo, Zakk Wylde, Marilyn Manson czy James Hetfield.
Raptem kilka godzin wcześniej karawan z ciałem artysty przejechał głównymi ulicami Birmingham, aby w ramach tej publicznej części uroczystości zatrzymać się przy moście imienia Black Sabbath, gdzie najbliżsi Ozza, z Sharon, Kelly, Jackiem i Aimee Osbourne'ami na czele, podziwiali złożone ku jego pamięci kwiaty i podziękowali obecnym na miejscu fanom i fankom.
Już od momentu śmierci Ozzy'ego, która nastąpiła we wtorek 22 lipca, artyści i artystki oddają hołd "Księciu Ciemności", najczęściej poprzez granie coverów klasyków z jego solowego materiału lub z twórczości Black Sabbath. Na nieco inny rodzaj upamiętnienia artysty zdecydowali się organizatorzy Wacken Open Air.
Wacken Open Air upamiętniło "Księcia Ciemności"!
Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się w chwili, gdy trwały przygotowania do pogrzebu Osbourne'a. Nic więc dziwnego, że organizatorzy jednego z największych i najbardziej znanych heavy metalowych festiwali zdecydowali się w jego trakcie upamiętnić legendę tego gatunku.
Organizatorzy imprezy, która słynie z hołdów dla ikon metalu, dowodem na co są liczne upamiętnienia Lemmy'ego Kilmistera, tym razem wpadli na szczególny pomysł. W trakcie Wacken Open Air odbył się pokaz dronów, które ułożyły się w napis: "Ozzy, We Love You", a w tle wybrzmiewały dwie legendarne kompozycje: najpierw Mama, I'm Coming Home z kultowej płyty No More Tears z 1991 roku, a kolejno Paranoid, czyli jeden z hymnów Black Sabbath.
Zobacz poniżej nagranie tego wyjątkowego momentu.