Historia Slipknota na dobre rozpoczęła się we wrześniu 1995 roku, kiedy to znani już na scenie metalowej w Des Moines w stanie Iowa muzycy: Shawn Crahan, Anders Colsefni i Paul Gary powołali do życia zespół Pale Ones, do którego szybko zrekrutowano Joeya Jordisona. Grupa zadebiutowała publicznie w listopadzie tego samego roku, jednak pod nazwą Meld, niedługo później zaś perkusista zasugerował, by rozpocząć nagrania debiutu pod jeszcze inną nazwą - zaproponował nawiązujący do tytułu jednej z piosenek 'Slipknot'.
To pod taką właśnie nazwą kapela nagrała i wydała swoje pierwsze, kultowe dziś wśród fanów, demo Mate. Feed. Kill. Repeat. W kolejnych latach Slipknot kształtował się, szukał swojego brzmienia, swojej ścieżki, zmieniał się skład zespołu, aż w końcu w sierpniu 1999 roku światło dzienne ujrzał pełnoprawny debiut Slipknota, zatytułowany po prostu nazwą zespołu - a reszta, jak to mówią, jest historią.
Rodzina Joeya Jordisona z niespodzianką dla fanów
Nieodłącznym elementem Slipknota jest symbol, znany jako "Tribal S". To bardzo charakterystycznie namalowana literka "S", która była jednym z kluczowych elementów pierwszego logo zespołu, czyli tzw. nonagramu. Powstał on w samych początkach działalności grupy i przedstawia dziewięcioramienną gwiazdę - symbol jedności, lojalności, przyjaźni i pamięci - jej środku umieszczone jest właśnie bardzo charakterystyczne "S". Logo to było nieodłącznym elementem Slipknota, aż do czasów 5: The Gray Chapter, kiedy to na jego okładce zaprezentowano nowe, dziś kojarzone z zespołem.
Autorem tzw. "Tribal S" jest Joey Jordison, o czym on sam wielokrotnie wspominał w udzielanych jeszcze za życia wywiadach. W rozmowie z magazynem "Kerrang!" z 2007 roku perkusista wyznał, że po raz pierwszy narysował je na kartce papieru za pomocą pióra, jednak atrament był na tyle mocny, że odcisnął się na starym biurku jego ojca. Okazuje się, że rodzina muzyka wciąż jest w posiadaniu tego szczególnego mebla! Na prowadzonym przez spadkobierców oficjalnym profilu Joeya w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie pierwszego w historii, zachowanego w drewnie "Tribal S" - znajdziesz je poniżej!
Narysowałem to logo na starym biurku mojego taty w domu, w którym dorastałem. Miałem małą kartkę papieru i narysowałem to piórem. Tusz zabrudził biurko! Zabrałem to na próbę zespołu i bardzo się wszystkim spodobało. Następną rzeczą, którą pamiętam, jest to, że prawie połowa zespołu zrobiła sobie tego tatuaż – to było zanim podpisaliśmy kontrakt - mówił Joey Jordison w 2007 roku.
