ON AIR 2022 - Kaśka Sochacka

i

Autor: Leon Pietrzak

ON AIR Festival 2022 - relacja z drugiego dnia imprezy

2022-09-11 11:42

Pierwsza edycja ON AIR Festival przeszła już do historii. Warszawskie lotnisko Bemowo zamieniło się na dwa dni w kolorowe miasteczko, w którym królowała alternatywa. Podczas wydarzenia mogliśmy podziwiać nie tylko zagraniczne gwiazdy, ale również lokalnych artystów, którzy z powodzeniem przenosili publiczność do swojego magicznego świata. Kto najbardziej zachwycił drugiego dnia imprezy?

ON AIR Festival 2022 już za nami, ale kurz jeszcze długo będzie się unosił nad warszawskim lotniskiem. Wydarzenie wystartowało w piątek 9 września, gdzie mogliśmy podziwiać m.in. Królową Jorję, Artura Rojka, Tymka, czy Sułtankę Tash. Drugiego i ostatniego dnia imprezy publiczność była rozgrzewana przez Brytyjczyków z The Kooks, Tame Impala oraz Polo & Pan. Na głównej scenie swoim niesamowitym wokalem czarowała także Celeste, a kilka metrów dalej robił to samo reprezentant polskiej sceny muzycznej - Ralph Kaminski. ON AIR to jednak nie tylko alternatywne dźwięki wydobywające się z kilku scen postawionych na terenie imprezy, ale również wesołe miasteczko, które śmiało można powiedzieć, że dodawało uroku temu miejscu. Na festiwalowiczów czekał m.in. diabelski młyn, karuzela wenecka i autodrony. Czy właśnie tak powinno się kończyć letnie koncerty w Polsce?

ZOBACZ RÓWNIEŻ: KONCERTY ROCKOWE W POLSCE 2023 - kto wystąpi? Zespoły, daty, miejsca, bilety

Wywiad z Maneskin

ON AIR Festival 2022 - TENT STAGE

Czas wybrać się pod namiot, który był niewiele mniejszy od głównej sceny. To właśnie tam Rubens otworzył drugi dzień festiwalu. Mimo chłodnej pogody udało mu się rozgrzać wiernych fanów. Artysta zagrał kilka nowości, a z głośników można było usłyszeć m.in. "Wszystko OK". Zaraz po nim pojawiła się 27-latka z Portland - Alexandra Savior. Udało jej się zgromadzić odrobinę większą publiczność. I mimo, że została ciepło przyjęta przez słuchaczy, to jednak nie był to najlepszy koncert w namiocie tego dnia. Kosmos nastąpił później. Galaktyczną podróż rozpoczęło The Comet Is Coming. Słynne Trio wprowadziło niesamowity klimat na tle spadających komet i szalejącego światła. A saksofon? KLASA! Te dźwięki pozwalały zapomnieć o temperaturze i na chwilę odpłynąć w inny świat.

Kosmiczną przygodę kontynuował Ralph Kaminski. Chyba nie będzie przegięciem, jeżeli napiszemy, że było to najlepsze show na TENT STAGE. Choreografia, scenografia, taniec, kontakt z widownią i to "coś", co nie pozwalało wychodzić z namiotu podczas koncertu. Widać, że Ralph i jego zespół spędzają długie godziny na próbach, by później wykonać taki performance. To był taki bal, że z chęcią zostalibyśmy jeszcze na poprawinach. To nawet trudno opisać - po prostu trzeba zobaczyć. Na Ziemię sprowadzili nas dopiero francuzi Polo & Pan. Ogólnie mówi się, żeby wiecie... "nie mieszać", bo to może mieć negatywne skutki następnego ranka. I faktycznie, ten duet udowodnił swoją mieszanką, że pofestiwalowy kac będzie długo utrzymywał się w naszych głowach. Set składał się z tropikalnych brzmień i motywów muzycznych z różnych zakątków świata. Do tego całość była okraszona housem i elektroniką.

ON AIR Festival 2022 - MAIN STAGE

Główną scenę ON AIR Festival 2022 otworzyła Kaśka Sochacka, która momentalnie oczarowała zgromadzoną publiczność. Artystka ponownie udowodniła, że potrafi zbudować niesamowity klimat, do którego trudno się nie kołysać. Muzycznie wypadła naprawdę bardzo dobrze, aż czarny tusz wymieszał się z czerwienią naszych ust. Zagrała m.in. Niebo Było Różowe, Ciche Dni i Boję się o Ciebie.

Następna w kolejności była amerykańsko-brytyjska piosenkarka Celeste. Wokalistka wielokrotnie dziękowała słuchaczom za ciepłe przyjęcie i powiedziała, że na pewno wróci jeszcze do Polski. Na zadymionej scenie pojawiła się w akompaniamencie instrumentów dętych i już od pierwszych dźwięków wprowadziła doskonały klimat. Zachód słońca podczas tego koncertu też zrobił swoje. Wokalnie? Bez zastrzeżeń. Fani jazzowych brzmień na pewno nie wyszli z koncertu niezadowoleni. Oczywiście nie zabrakło "Stop This Flame", "Strange" i "Love Is Back".

Po wzruszających występach przyszedł czas na legendarne The Kooks. Panowie zgromadzili całkiem pokaźny tłum pod sceną. Luke Pritchard zaczął koncert gitarą akustyczną, by po chwili zamienić ją na elektryczną i rozbudzić festiwalowiczów. Brytyjczycy zagrali oczywiście swoje największe przeboje, a nawet świeży materiał! Kontakt z publicznością na piątkę z plusem. Przyjemnie było słuchać i oglądać muzyków, którzy sami świetnie się bawią podczas grania.

MAIN STAGE zamknął z przytupem Tame Impala. Podczas jego występu scena nabrała wszystkie możliwe kolory. Nie brakowało pokazów laserowych, czy specjalnie przygotowanych wizualizacji na telebimach i gry świateł. A propos gry, to mogliśmy usłyszeć m.in. Borderline i Runway Houses City Clouds.

ON AIR Festival 2022 - czy warto?

Wiele osób zastanawiało się, czy warto wybrać się na ten festiwal. Mimo, że nie brakowało gwiazd i znanych ksywek, to w line-upie znaleźli się artyści, których większość mogła nawet nie kojarzyć lub znać ewentualnie tylko jeden szlagier. Organizatorzy postawili na alternatywę i właśnie tym postanowili wyróżnić się na festiwalowej mapie. To była jednak doskonała okazja, by poznać bliżej twórczość wielu muzyków i otworzyć się na nowe brzmienia. A słuchacze, którzy doskonale znali ich twórczość nie powinni być zawiedzeni, że wybrali się na koncerty. Gwiazdy spisały się naprawdę dobrze. Poza MAIN STAGE i TENT STAGE były również mniejsze sceny, na których rozgrywały się sety didżejskie. Drugiego dnia numery miksowali Suwak, Boguta Ø2, Jonipuja, Ptaku i MT-V. To sprawiało, że festiwalowicze nie rozstawali się z muzyką na krok. Do tego było sporo stoisk z alkoholem, jeszcze więcej z jedzeniem (m.in. naleśniki, burgery, tajskie i frytki), a nawet kawa i darmowa woda. Scenę w namiocie i dużą scenę oddzielało małe wesołe miasteczko, a publiczność między koncertami była zabawiana przez żonglerów i panie na szczudłach. Jeżeli lubicie alternatywę, dobrą muzykę i kolorowy klimat, to powinniście wybrać się na drugą edycję ON AIR, która zapewne się odbędzie. Czy ponownie zamknie tak dobrze plenerowe koncerty jak w tym roku? Mamy nadzieję, że przekonamy się o tym w 2023.