Nightwish potwierdza: nowy album jest już gotowy
W tym roku na rynku ukaże się dziesiąty studyjny album fińskiego zespołu Nightwish. Taka wiadomość pojawiła się w przestrzeni medialnej już jakiś czas temu. Teraz muzycy grupy potwierdzili, że następca krążka "Human. :II: Nature" (2020) został już zmiksowany i zmasterowany. To oznacza, że fani Nightwish mogą już zacierać ręce, gdyż premiera płyty jest już na horyzoncie.
W mediach społecznościowych zespołu pojawiło się zdjęcie ze studia nagraniowego. Na fotografii widzimy lidera Tuomasa Holopainena wraz z ekipą odpowiadającą za produkcję i mastering, którzy świętują zakończenie nagrań lampką szampana. – Dziękuję Tero, Mikko i Mice za ponad 25 lat wspólnych przygód, muzyki i przyjaźni. Znowu nam się udało! – czytamy w krótkim komunikacie.
Na razie nie wiadomo, kiedy nowy album zespołu ukaże się na półkach sklepowych. Ale czego możemy się po nim spodziewać?
Perkusista Kai Hahto, w rozmowie z magazynem Tuonela, przyznał, że nadchodzący studyjny krążek będzie powrotem do dużo cięższych brzmień. Nie zabraknie także eksperymentów. – To wciąż jednak będzie Nightwish. Ponownie pojawi się wielka orkiestra symfoniczna. Tak, to będzie coś ekscytującego. I będzie to dość wymagająca muzyka do grania – powiedział muzyk (tłumaczenie zgodnie z transkrypcją portalu "Blabbermouth").
Muzycy potwierdzili ponadto, że dziesiątego albumu nie będą promować koncertami. Przypomnijmy, że w kwietniu ubiegłego roku formacja Nightwish opublikowała następujące oświadczenie:
Po koncertach zaplanowanych na czerwiec 2023 roku "odłożymy ostrogi" na czas nieokreślony, jeśli chodzi o występy na żywo i nie wyruszymy w trasę koncertową promującą nowy album. Powody tej decyzji są osobiste, ale wszyscy zgadzamy się z tym, że to kluczowe dla odświeżenia pomysłowości i przyszłości zespołu. Zapewniamy, że nadal uwielbiamy razem pracować, a ta decyzja nie ma nic wspólnego z Floor [wokalistką zespołu - przyp. red.] i jej ciążą oraz innymi projektami, w które jest zaangażowana.
