Wydania 4LP i 3CD oprócz albumu "Bubblegum XX" zawierają także zremasterowaną edycję "Here Comes That Weird Chill (Methhamphetamine Blues, Extras & Oddities)", do której dodano trzy dodatkowe utwory oraz dema, niewydane piosenki, pochodzące z sesji "Bubblegum" i kompozycje nagrane, wyprodukowane i zmiksowae przez Troya Van Leeuwena w różnych pokojach hotelowych, gdzie Mark śpiewał, a Troy grał na wszystkich instrumentach. Zestaw został wyprodukowany przez byłego menadżera Marka, Briana Kleina, który pracował z nim podczas ery "Bubblegum".
Kiedy "Bubblegum" został wydany, Mark zdecydował się pozwolić, aby muzyka mówiła sama za siebie i nie miał wiele do powiedzenia na temat albumu, poza kilkoma wywiadami, które udzielił w tamtym czasie. W 2017 roku opublikował książkę z tekstami piosenek zatytułowaną "I Am The Wolf", w której napisał o swoim szóstym albumie i EPce "Here Comes That Weird Chill":
Człowieku, to zaczyna przypominać scenę z Pięknego Umysłu… i to nie w dobrym sensie” – powiedział producent miksów Rick Will, i wiedziałem, co ma na myśli. Byłem nieprzytomny od kilku dni i nocy, oszalały z powodu braku snu i nielegalnych używek, siedząc w pozycji lotosu na podłodze studia, otoczony kartkami papieru pokrytymi ręcznie napisanymi tekstami, notatkami i pomysłami, które leżały wokół mnie w promieniu trzech metrów. Choć w przeszłości zdarzało mi się odchodzić od zmysłów przy nagrywaniu płyt, był to nowy szczyt... lub dno, w zależności od perspektywy. Od miesięcy wykorzystywałem czas wolny od występów jako dodatkowy wokalista w Queens of the Stone Age, aby spróbować ukończyć płytę, ale jak zwykle moje własne szaleństwo na to nie pozwalało. Kiedy wszystko było już gotowe, nagrałem materiał na dwa wydawnictwa, z tytułem pierwszego pochodzącym od czegoś, co powiedział Greg Dulli, niekontrolowanie drżąc w nagłym zimnym wietrze, idąc do mojego samochodu po sesji nagraniowej Twilight Singers, a tytuł "Bubblegum" pochodził z tekstu piosenki „Bombed".